Fani niedźwiedzi powinni być sceptyczni co do tego, jak franczyza radzi sobie z rozgrywającymi. Mają w swoim DNA 102 sezony pamięci zmysłowej.
Fani niedźwiedzi powinni być sceptyczni co do tego, jak franczyza radzi sobie z rozgrywającymi. Mają w swoim DNA 102 sezony pamięci zmysłowej.
Mają też rację, wątpiąc w to, jak dyrektor generalny Ryan Pace zarządza rywalizacją między weteranem Andym Daltonem a debiutantem Justinem Fieldsem.
Przynajmniej Matt Nagy zdobył swoją posadę głównego trenera, rozwijając supergwiazdę Patricka Mahomesa w podobnej sytuacji. Pace jednak spartaczył dokładnie ten sam scenariusz w 2017 roku, a zarówno weteran Mike Glennon, jak i debiutant Mitch Trubisky byli w tym gorsi. Glennon rozpoczął tylko cztery mecze, a Trubisky okazał się najlepszym rozgrywającym piątej ery opcji, której nie udało się zdobyć.
Związane z
Pace musiał więc być przekonujący, kiedy bronił planu rozgrywającego Bears – aby Dalton rozpoczął tydzień 1 i grał do momentu, w którym wybuchnie lub sezon się skończy, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej – w środę.
On nie był.
Podczas swojej ostatniej konferencji prasowej, trwającej co najmniej cztery miesiące, Pace został zapytany, skąd Niedźwiedzie będą wiedziały, kiedy Fields będzie gotowe. Jego odpowiedzią były wyjaśnienia, bo tak powiedziałem.
Myślę, że będziemy wiedzieć, kiedy będziemy wiedzieć, powiedział.
To nie usuwa sceptycyzmu. Pace też nie maluje obrazu idealnego scenariusza rozgrywającego.
Od początku naszym celem było wygrywanie meczów z Andym, powiedział. I spójrz na tę inną dziedzinę i powiedz: „Hej, spójrz na tego gościa tutaj – spójrz na przyszłość franczyzy, którą mamy tutaj”.
Taki jest cel i nie zmieniliśmy się od tego.
Czy on żartuje? Słyszałeś ten o dwóch rozgrywających Bears? Nasza idealna sytuacja to jazda niezawodnym sedanem — i trzymanie naszej Corvette na blokach w garażu.
Brzmi to jak idealny scenariusz frontu i sztabu trenerskiego, który chce zachować swoją pracę, kończąc ponad 500 tys. od ponad 70 lat.
Jeśli reakcja fanów wydaje się szczególnie gorzka, zastanów się, jak Niedźwiedzie poradziły sobie z ostatnim kontrowersyjnym poszukiwaniem pracy. Po odcięciu Cody'ego Parkey'a po jego podwójnej fazie play-off The Bears zorganizowali szeroko otwarty konkurs, aby zająć jego miejsce. Ośmiu graczy wykopanych w miniobozie dla początkujących. Miesiąc później Bears zamienili się na Eddy'ego Pineiro, który musiał stawić czoła konkurencji aż do trzeciego tygodnia sierpnia.
To było demokratyczne. To nie jest i nigdy nie miało być.
– Po prostu czuję, że jesteśmy w dobrej sytuacji z Andym – powiedział Pace. Zaczyna się od tego, jak myślimy o Andym. I jesteśmy bardzo ufni w niego i gdzie jest. Więc nie ma potrzeby, abyśmy poganiali Justina.
Osiem dni wcześniej Nagy powiedział to samo. Środa była równie śmieszna jak wtedy. Łączenie czasu gry Fieldsa z tym, jak radzi sobie 34-latek z rocznym kontraktem, jest szaleństwem. Powinien grać, kiedy jest gotowy, a nie sekundę później.
Pace przynajmniej wymienił, w jaki sposób Fields może się poprawić, gdy nie gra, podkreślając, że są aspekty, których, jak powiedział, debiutant nie mógł się nauczyć w przedsezonie: cotygodniowe przygotowania, oglądanie obrony NFL w sezonie zasadniczym i wszystkie te rzeczy.
Po prostu myślę, że im więcej czasu ma na nauczenie się tego i obserwowanie tego, tym lepiej dla niego – powiedział Pace.
Zapytany, czy Fields wyprzedził harmonogram, Pace odpowiedział, że nie. The Bears spodziewali się, że będzie dobry w tym przedsezonie.
Jest dokładnie tym, kim myśleliśmy, że będzie, powiedział. Jest dokładnie tym, na co liczyliśmy. I nie sądzę, żeby to w ogóle zmieniło nasz plan. Wiem, że fani są podekscytowani, my też jesteśmy podekscytowani.
Wybacz fanom Bears za sceptycyzm.
Taqsam: