Im dłużej Dalton może zapewnić im dobrą grę jako rozgrywający, tym dłuższy jest wybieg dla Justina Fieldsa przed rozpoczęciem gry – i, zdaniem zespołu, tym większe szanse, że mu się to uda.
Andy Dalton może być wyborem trenera Bears, Matta Nagy'ego, który zacznie od rozgrywającego w tygodniu 1, ale nie jest to wybór ludzi. Ten tytuł należy do Justina Fieldsa, nowicjusza ze stanu Ohio, na którego prawym ramieniu fani Bears postawili przyszłość serii.
Dalton, należy przyznać, wydaje się, że wie tyle. We wtorek 33-latek został zapytany, czy możliwy zapał kibiców do Fieldsa podczas treningu w obozie treningowym – powiedzmy, wiwaty po świetnym rzucie – podsycą jego konkurencyjność.
„Jestem pewien, że będę też robił duże sztuki i mam nadzieję, że będą wiwatować w tym samym czasie” – powiedział. „Jako starter, mam nadzieję, że zobaczą, że jeśli robię duże sztuki, to jest dobre dla wszystkich”.
Taka jest też mentalność Niedźwiedzi. Im dłużej Dalton może zapewnić im dobrą grę jako rozgrywający, tym dłuższy jest wybieg dla Fieldsa, zanim zacznie grać – i, jak wierzą Niedźwiedzie, tym większe szanse, że mu się uda.
„On jest typem pierwszej rundy, rozumiem to” – powiedział Dalton. „Ale rozumiem też, że jestem starterem. Rozumiem, że. Wiedziałem, że podpisałem roczną umowę. Wiedziałem, że wejdę i będę starterem, niezależnie od sytuacji, wchodząc. Na tym się skupiam. Nie martwię się o wszystko, co będzie się działo z Justinem, ponieważ to na mnie nie ma wpływu”.
Dalton powiedział, że ma silne relacje z Fieldsem, któremu stara się pomóc „tak bardzo, jak tylko mogę”. Ale nie przeprasza za to, że był starterem.
„Możesz poczuć jego doświadczenie i możesz poczuć jego pewność siebie” – powiedział dyrektor generalny Ryan Pace o Dalton. „Jest pewnym siebie facetem, ponieważ myślę, że ma doświadczenia. I myślę, że nasi gracze żywią się tym.”
Będąc starterem każdego z jego dziewięciu sezonów z Bengals, Dalton był zmuszony do podjęcia pracy zastępczej w Cowboys w zeszłym sezonie, którą nazwał „krokiem w tył dla mnie”. Nie spodziewał się grać dużo, biorąc pod uwagę starter Daka Prescott cieszył się reputacją niezawodności, ale w październiku Prescott doznał makabrycznego, złożonego złamania prawej kostki. Dalton rozpoczął dziewięć gier.
„Myślę, że to jedno, kiedy siedzisz z powrotem na linii bocznej i oglądasz mecz w roli zapasowej – dla mnie, konkurenta we mnie – chciałbym tam być” – powiedział Dalton. „Myślę, że to daje ci docenienie bycia na boisku, bycia facetem i bycia w tej roli”.
To, jak długo Dalton pozostanie w tej roli, zależy nie tylko od jego gry, ale także od rozwoju Fieldsa. Niedźwiedzie wiedzą, że muszą rozwijać Pola bez skrótów. Dla nich oznacza to przygotowanie go w praktyce.
To nie była taktyka, jaką Bengalowie stosowali z Daltonem, kiedy był nowicjuszem. Rozpoczął wszystkie 16 gier w 2011 roku po tym, jak został wybrany w drugiej rundzie z TCU. Przyczyniły się do tego okoliczności, kiedy rozgrywający Carson Palmer powiedział, że odchodzi na emeryturę, ponieważ był sfrustrowany Bengalami, a następnie został sprzedany Raidersom w środku sezonu.
„Myślę, że najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to grać” – powiedział Dalton. „To najlepsze doświadczenie, jakie możesz uzyskać. Kiedy zobaczysz nową poprawkę, ucząc się różnych sposobów obrony, ucząc się różnych schematów, ucząc się wszystkich presji, które będą cię atakować, poznasz ofensywę. To znaczy, lepiej poznaj obrazę. Ale jest to obserwowanie, jak dwie różne drużyny cię zaatakują, co zamierzasz zrobić, jak zareagujesz, jakie gry będą dobre przeciwko pewnym rzeczom. To było takie wielkie przeżycie”.
Pewnego dnia tak będzie w przypadku Fieldsa. Zadaniem Daltona jest przesunąć ten dzień jak najdalej w przyszłość.
Taqsam: