Sarah Silverman wykorzystała swoją ciemną stronę do „I Smile Back”

Melek Ozcelik

TORONTO — Dla Sarah Silverman, prawdziwym wyzwaniem, jakim było zrobienie I Smile Back, była decyzja, by zaufać reżyserowi i scenarzystom filmu.



Niezależnie od tego, czy jesteś komikiem, czy jakimkolwiek aktorem – ale zwłaszcza komikiem – masz torbę sztuczek, studnię sztuczek wydajnościowych, w których możesz się zanurzyć. Są to rzeczy, do których wracasz raz po raz, aby zrobić coś dla występu.



Myślę, że pisarze, w tym Amy Koppelman, który napisał oryginalną książkę, a następnie zaadaptował scenariusz, plus Adamie [Salky], reżyserka, była bardzo świadoma, że ​​mi to wszystko odbiera. Wiedzieli, że odebranie mi tego będzie bardzo pomocne. I mieli rację. To było sprytne.

W I Smile Back (otwarcie 6 listopada) Silverman gra Laney Brooks, gospodynię domową z wyższej klasy średniej z przedmieścia, która najwyraźniej ma wszystko: kochającego męża, dwójkę uroczych dzieci i wszelkie wygody bezpiecznego środowiska. Jednak ze względu na jej osobiste demony depresji i uzależnienia, podąża katastrofalnym kursem, który zagraża temu wszystkiemu.

Siedząc w pokoju hotelowym w Toronto, Silverman powiedziała, że ​​jakiś czas przed nakręceniem I Smile Back zdarzyło jej się obejrzeć film fabularny na DVD The Shining. W nim kultowa gwiazda tego filmu Jack Nicholson powiedział: Jeśli mam coś do zrobienia [do zrobienia w scenie], a reżyser ma inny pomysł, zawsze idę z reżyserem, bo nie chcę być przewidywalny.



Silverman zauważył, że to takie mądre posunięcie i utkwiło mi to w pamięci. Tak więc w przypadku tego filmu naprawdę ciężko pracowałem, aby podążać za scenarzystą i reżyserem w tej postaci, a nie próbować informować o tym własnymi rzeczami.

Śmiała się, gdy uzupełniała współ-gwiazdy Josha Karola, która gra swojego męża, i Tom Sadowski, która gra przyjaciela rodziny, z którym ma romans, który obejmuje kilka bardzo surowych, intensywnych i graficznych scen seksu.

Wiesz, zawsze przewracałem oczami, kiedy słyszałem aktorów lub aktorki udzielające tego rodzaju wywiadów prasowych do filmów i chełpiłem się, „jak hojnie, jak hojnie” byli ich współpracownicy w kręceniu filmu. Ale teraz, kiedy pracowałem z Joshem i Tommym, i Terry Kinney w tym filmie rozumiem. To tak, jak grasz w tenisa z kimś lepszym od ciebie. To po prostu sprawia, że ​​grasz lepiej.



Tak wiele zrobili, żeby mnie uspokoić. Z nimi wszystkimi czułem się bezpiecznie. A kiedy czujesz się bezpiecznie, masz większą skłonność do próbowania nowych rzeczy.

Aktorka była bardzo szczera w stosunku do różnych nagich scen w filmie.

Słuchaj, mam na to dobre spojrzenie, powiedziała w późniejszym wywiadzie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Chicago. To tylko moja ludzka skorupa. To nie tak, że konkuruję Megan Lis na następną scenę seksu w filmie! Po prostu tak jest. Jestem silna i moje ciało działa, więc dobrze mi z tym.



To powiedziawszy, muszę powiedzieć, że najtrudniejsze jest to, że TYLKO przed tobą, zanim zdejmiesz swoją szatę lub koszulę. To sprawiło, że pomyślałem, że to jest tak, jak kiedy idziesz ćwiczyć: najtrudniejszą częścią jest po prostu założenie tenisówek, ponieważ wiesz, że teraz musisz iść i zrobić coś, czego naprawdę nie chcesz robić.

Aktorka dostrzega też uniwersalność I Smile Back, która sprawi, że wielu widzów połączy się z historią. Niewiele jest osób, na których ten film nie wpłynie — z jednej lub drugiej strony, ze względu na problemy depresji i uzależnień, które tutaj pokazujemy — powiedziała.

To jeden z powodów, dla których lubię subiektywny [film]. Ludzie albo odejdą z empatią, albo z całkowitą pogardą dla Laney. Poczują współczucie lub brak szacunku. Wszystko przez pryzmat własnego doświadczenia.

Niedawno Silverman odbył ciekawą wymianę zdań z psychiatrą, który oglądał Odwzajemniam uśmiech.

Chociaż zdekonstruowałem ten film i przeprowadziłem o nim niezliczone rozmowy, ten człowiek, ten lekarz dodał coś, z czego nie zdawałem sobie sprawy. Specjalizuje się w leczeniu osób uzależnionych. Powiedział mi, że jest coś, co nazwał „hajem przed faktycznym hajem”. Jest to pomysł, by wiedzieć, że dostaniesz haju, zanim faktycznie to zrobisz.

Uświadomiłem sobie, że właśnie dlatego Laney poszła zobaczyć się z jej [od dawna niewidzianym] ojcem. To dlatego, że chce się naćpać i wie, że doświadczenie coś wywoła, ponieważ nic dobrego z tego nie wyniknie.

To wymówka, żeby się naćpać albo spaść z wozu. Nawet rzeczy tak proste, jak wypalenie papierosa po rzekomym rzuceniu palenia. „Zasługuję na tego papierosa. Miałem ciężki dzień. Niech Bóg błogosławi ten ciężki dzień, który pozwala mi wypić tego papierosa, tego drinka lub tego jointa!”

To te małe rewelacje na temat tego filmu wciąż się pojawiają i sprawiają, że jestem tak wdzięczny, że mogę to zrobić!

Taqsam: