Myślenie, że małe opłaca się duże w Thomas Middleditch, improwizowany show Bena Schwartza

Melek Ozcelik

Aktorzy telewizyjni Ben Schwartz (z lewej) i Thomas Middleditch zagrali w sobotę improwizację w Chicago Theatre. | Dostarczone zdjęcie



Jak tylko dwóm improwizatorom, Thomasowi Middleditchowi i Benowi Schwartzowi, udało się dowodzić 3600-osobowym tłumem wyprzedanym w Chicago Theatre? Wykonując na małą skalę.



W sobotni wieczór para weszła na scenę, by przygotować improwizowany zestaw, kameralny format spektaklu odbiegający od tradycyjnie głośnych rezerwacji komediowych teatru. W grudniu ubiegłego roku Amy Schumer wystąpiła przez dwie noce i nagrała zestawy do swojego nowego stand-upu Netflix. Wielkie nazwiska Eddie Izzard i Bill Maher trafią na maj.

Obaj z pewnością mogą pochwalić się własnym rodowodem. Middleditch występuje w Dolinie Krzemowej stacji HBO jako Richard Hendricks, niezręczny społecznie maniak technologii, który osiąga status gwiazdy rocka, gdy tworzy rewolucyjny program do kompresji plików. Schwartz wcielił się w rolę Jean-Ralphio Sapersteina w Parks and Recreation, aspirującego influencera w mediach społecznościowych, który śmierdział desperacją. Zagrał także w programie Showtime House of Lies, który odbywał się w latach 2012-2016.

Dla Middleditcha przedstawienie było wielkim powrotem do miasta, w którym zciąłem zęby, jak powiedział na górze. Podczas pobytu w Chicago Middleditcha można było znaleźć w Second City i iO, spędzając czas na pokazach w centrach szkoleniowych i na norweskiej linii wycieczkowej dla tych pierwszych, a w drugim jako podstawowy element Improwizowanej Kompanii Szekspirowskiej. Był w stanie dostarczyć dowcipnych jednolinijek, często nawiązujących do kreskówek z lat 90., jednocześnie wykorzystując swoją smukłą i chudą fizyczność, aby tarzać się po ziemi i nasycać występy energią kinetyczną.



Komedia improwizowana rzadko wymaga scenografii, rekwizytów czy kostiumów (tradycyjnie te trzy są wielkimi nie-nosami), a scena w sobotni wieczór odzwierciedlała prostotę formy. Para nie miała zestawu do zabawy, tylko dwa cienkie czarne krzesła stojące na środku sceny. Nosili mikrofony nagłowne i ubierali się; Middleditch miał na sobie szarą koszulę z długimi rękawami, a Schwartz zapinaną na guziki w czerwoną kratkę.

Niedopasowana skala widowiska nie uszła uwadze wykonawców. To będzie albo wspaniała noc, albo historia Ikara lecącego zbyt blisko słońca, powiedział Middleditch.

Skład publiczności dodawał im pewności siebie. Schwartz wyraził ulgę, że nie musieli wyjaśniać, czym jest improwizacja w długiej formie, biorąc pod uwagę, że publiczność w Chicago jest zafascynowana tą koncepcją dzięki naukom zmarłego Del Close.



Chociaż tłum był rozłożony na głównym piętrze i daleko w górę, na miejsca z krwotokiem z nosa, duet rozpoczął występ intymną i emocjonalną nutą. Sugestia, która miała kierować ich improwizacją, przybrała formę 15-minutowej rozmowy z parą spodziewającą się dziecka za trzy tygodnie. Schwartz objął prowadzenie, wyrażając ciekawość uczuć męża i żony przed zostaniem rodzicami. Ojciec martwił się, że nie będzie wspaniałym wzorem do naśladowania, a matka wyraziła chęć wychowania dziecka, które nie jest dupkiem….

Middleditch i Schwartz otrzymali wolną rękę na scenie, ale występowali jak w ciasnej przestrzeni kabaretowej, tworząc sytuacje, które ograniczały ich ruch. Większość ich półgodzinnego występu odbyła się w samochodzie, mąż odbierał ciężarną żonę z pracy jako nieoczekiwany uprzejmy gest, maskujący fakt, że prawdopodobnie ją zdradził, lub gorzej. Ich nieunikniona walka toczyła się na poboczu autostrady, co oznacza, że ​​nie byli w stanie ominąć samochodu z obawy przed nadjeżdżającym ruchem. Później zaparkowali na zboczu urwiska, co wymagało ścisłego kręcenia się wokół samochodu, aby uniknąć upadku.

Duet dogłębnie zbadał te bliskie granice, wolny od wymogu rozwinięcia ponad 50-metrowej nieużywanej sceny. Middleditch obdarował samochód odtwarzaczem CD i oknami, które wymagały ręcznej korby do opuszczenia, mimo że samochód szczycił się nowoczesnymi udogodnieniami, takimi jak uruchamianie przyciskiem. Ich zestaw składał się z jednej sceny, co oznaczało, że mieli mnóstwo czasu, aby przebić się do emocjonalnego rdzenia swoich postaci, na przykład wtedy, gdy nienazwana przeszłość męża sprawiła, że ​​żona zastanawiała się, czy ma on zdolność bycia stabilnym i kochającym ojcem.



Middleditch i Schwartz pochylili się w stronę improwizacji publiczności. Wielokrotnie zamieniali się rolami, co było widoczne tylko po małym krzyżyku na scenie lub dłoni na mimicznym brzuchu w ciąży. Wzorzec mowy i tonacja każdej postaci były mniej więcej takie same, nie dając żadnych wskazówek, który komiks odgrywał jaką rolę.

Program dodatkowo przetestował dbałość publiczności o szczegóły, włączając wiele wywołań zwrotnych, takich jak jedno oparte na prostym nieporozumieniu podczas części z sugestiami publiczności. Małżonkowie powiedzieli, że niedawno wrócili z niemowlęcia, wersji miesiąca miodowego dla przyszłych rodziców, aby zaangażować się w (względną) rozpustę w ostatniej chwili, ale Schwartz słyszał mały księżyc, jak w maleńkim obiekcie księżycowym . Ten mały głupek stał się centralnym punktem zakończenia serialu i chociaż pomysł księżycowego dziecka jest oburzający, Middleditch i Schwartz kołysali księżycowe dziecko jak człowiek.

Ogromna skala Chicago Theatre nie zniechęciła duetu do pozostawania ugruntowanym w intymnych, emocjonalnych momentach.

Steve Heisler jest niezależnym pisarzem z Chicago.

Taqsam: