Muzyka big-bandu uderza w Setha MacFarlane'a

Melek Ozcelik

Seth MacFarlane | Zdjęcie: Steve Jennings/Getty Images



To kultowy wizerunek: stylowy śpiewak w smokingu, mikrofon w dłoni, śpiewający w świetle reflektorów, wspierany przez 75-osobową orkiestrę, wyśpiewującą Great American Songbook of the Gershwins, Cole'a Portera, Sammy'ego Cahna, Jimmy'ego Van Heusena.



Może cię zaskoczyć, gdy dowiesz się, kim jest ten facet w dzisiejszych czasach. Ponieważ obecnie tym piosenkarzem jest Seth MacFarlane, animator/aktor głosowy/producent/scenarzysta/aktor/filmowiec stojący za przebojowymi serialami telewizyjnymi Family Guy i American Dad oraz filmami o Tedzie.

SETH MACFARLANE NA KONCERT

Z Orkiestrą Festiwalową Ravinia



Kiedy: 20:00 21 sierpnia

Gdzie: Ravinia Festival, Lake-Cook i Green Bay Roads, Highland Park

Bilety: 33-55 USD



Odwiedzać: ravinia.org

Muzyka nie jest obca, MacFarlane (również znakomity pianista) mówi, że był fanem odkąd pamięta. Wydał płytę CD Music Is Better Than Words z 2011 roku, hołd big-bandu dla ukrytych klejnotów lat 40. i 50., a następnie bożonarodzeniowy album Holiday For Swing! sezonowe melodie.

Obecnie pracuje nad swoim trzecim albumem w trybie big bandu i 21 sierpnia przenosi swoje swingujące koncerty do pawilonu festiwalowego Ravinia, gdzie towarzyszyć mu będzie Orkiestra Festiwalowa Ravinia.



MacFarlane ostatnio rozmawiał ze mną o swojej miłości do swingowania w stylu big-bandowym.

Q. Czy możesz wyjaśnić ten romans między tobą a tą wspaniałą, rozległą muzyką big-bandową, którą wykonujesz?

DO. Nie chodzi nawet o same piosenki. Przede wszystkim chodzi o orkiestry. Te aranżacje, od wczesnych lat pięćdziesiątych do połowy lat sześćdziesiątych, przeszły od czegoś wspaniałego przez coś stosunkowo prostego do czegoś bardzo bujnego i wyszukanego. To mariaż jazzowej i klasycznej orkiestracji, świetnej aranżacji i pisania piosenek. To właśnie staramy się stworzyć, specyficzna era muzyki, która wymaga 60-80-osobowej orkiestry, aby nagrać przebój. ... Upadek orkiestry kontraktowej to najgorsza rzecz, jaka kiedykolwiek spotkała muzyczne skrzydło Hollywood. Miałeś 100 muzyków, którzy codziennie przychodzili do pracy i zasadniczo mieli na miejscu orkiestrę symfoniczną. Każdy gracz znał rytmy każdego innego gracza. To był ciasny dźwięk.

Q. DO wiele z tego, co mówisz, pochodzi od aranżerów, tych wspaniałych orkiestratorów, których już z nami nie ma — Nelsona Riddle'a, Gordona Jenkinsa, Billy'ego Maya, Johnny'ego Mandela i tak dalej. Jak trudno jest dziś stworzyć tę muzykę, znaleźć orkiestratorów, którzy naprawdę potrafią oddać jej sprawiedliwość?

DO. Dziś nie da się ich znaleźć. Musisz być cały czas otoczony taką muzyką, żeby mieć ją we krwi. Gdyby żył dziś w tym muzycznym klimacie Nelson Riddle czy Gordon Jenkins, trudno byłoby im pisać w tym środowisku. Myślę, że kiedy ludzie słyszą [muzykę orkiestrową big bandu], wciąż jest to niesamowicie poruszające i wzbogacające. To tak, jakbyś nie wiedział, czego tracisz, dopóki tego nie usłyszysz. W serialu robimy wykres Nelsona Riddle'a „Dobrze się dogaduję bez ciebie” [zobacz wideo poniżej] , jedna z najlepszych list przebojów jednej z najlepszych piosenek, jakie kiedykolwiek napisano [Hoagy Charmichael], która zatrzymuje show. Byłem właśnie w Londynie z Orkiestrą Johna Wilsona i odtworzyli te dawno zapomniane orkiestracje. Nie tylko aranżacje, ale i dialogi muzyczne. Kiedy słyszysz to na żywo, przyprawia cię o dreszcze.

Q. Czy korzystasz z oryginalnych list przebojów legendarnych kompozytorów? Może wykresy Franka Sinatry?

DO. W Londynie jest aranżer Andrew Cottee, który specjalizuje się w odtwarzaniu tych klasycznych aranżacji. Kiedy tylko możemy, otrzymujemy oryginalne wykresy. Niektóre należą do Sinatry, ponieważ miał najwspanialsze, najdoskonalsze aranżacje na świecie. Niektóre pochodzą ze starych filmów MGM. Na moich koncertach chodzi o to, żeby naprawdę pokazać, co potrafią te orkiestry symfoniczne. Z albumem, nad którym teraz pracujemy, udaliśmy się do archiwów Nelsona Riddle'a i naprawdę przestudiowaliśmy, co sprawia, że ​​ten dźwięk brzmi. Kiedy patrzysz na jego wykresy, jest wiele pustych miejsc. To nie jest to, co napisali ci aranżerowie, to jest to, czego nie napisali. Dotarli do punktu w swojej karierze, w którym mogli wydestylować wszystko aż do najistotniejszych elementów. Dzięki temu dźwięk był tak wyraźny, jak pełny.

Q. Jaki będzie nowy album?

DO. To w stylu ballad Sinatry, takich jak In the Wee Small Hours, z dużą ilością instrumentów smyczkowych i dętych drewnianych. Pracuję z 65-70-osobową orkiestrą. Listy przebojów Sinatry są najlepsze, jakie kiedykolwiek istniały, więc nie zrobisz tych piosenek lub list przebojów lepiej niż on. Więc wybraliśmy piosenki, których nigdy nie nagrał. Piosenki takie jak melodia Cole'a Portera z lat 30., Goodbye Little Dream, Goodbye.

Q. Jak to jest słyszeć tę symfonię za sobą, gdy jesteś na scenie, tę ścianę dźwięku, która otacza całą salę?

DO. To ekscytujące, ale dziwnie relaksujące. Czujesz się jak na tym dużym, ciepłym, puszystym dywanie. Jest w tym prawdziwy komfort. Powinno to być stresujące, ale tak nie jest. Cały powód, dla którego robię te rzeczy, to słuchać tego na żywo, z orkiestrą. Wieczorem, kiedy śpiewam, połowa mnie słucha jako publiczność tego, co robi orkiestra.

Wysłano o 19:00 dnia 19.08.2015

Taqsam: