Plik Sun-Times
Mężczyzna zmarł kilka dni po tym, jak został postrzelony przez osobę, która próbowała go okraść w Woodlawn w South Side.
Eric Harrell, lat 38, siedział na miejscu kierowcy zaparkowanego pojazdu tuż po godzinie 21:00. 12 grudnia w bloku 6000 South Harper Avenue, kiedy dwóch mężczyzn z pistoletami podeszło do niego i zażądało jego rzeczy, podała chicagowska policja.
Oddał telefon komórkowy i próbował odjechać, gdy jeden ze złodziei otworzył ogień, podała policja.
Harrell został uderzony w głowę, ramię i rękę, podała policja. Został zabrany do centrum medycznego University of Chicago, gdzie cztery dni później stwierdzono zgon.
Nikogo nie było w areszcie.
Taqsam: