Dlaczego federalni tak bardzo boją się wypuścić 70-letniego byłego przywódcę gangu z więzienia Supermax?
Pogląd, że były przywódca gangu Larry Hoover strzela do Gangster Disciples w stanie Illinois, z więzienia Supermax w Kolorado, jest absurdalny.
Nawet jeśli wierzysz, że wpływ Hoovera jest tak potężny, że członkowie gangu, którzy urodzili się kilkadziesiąt lat po tym, jak Hoover poszedł do więzienia, wykonywali jego polecenia, dlaczego miałby skupiać się na przestępczej działalności w tym momencie swojego życia?
Po ponad 50 latach za kratkami, 20 z tych lat w izolacji, Hoover próbuje wrócić do domu.
Złożył wniosek o pomoc na podstawie ustawy First Step Act, ustanowionej w celu usunięcia nierówności systemu sądownictwa karnego.
Ale nazwisko Hoovera pojawiło się w akcie oskarżenia, który nawet go nie dotyczy, narażając jego prośbę o pomoc.
Chociaż Hoover nie jest oskarżony w akcie oskarżenia, federalni twierdzili, że awansował dwóch mężczyzn na najwyższe stanowiska, gdy był zamknięty w więzieniu o zaostrzonym rygorze.
Związane z
Aby jego nazwisko było stale wrzucane w sprawy innych i było używane jako kozioł ofiarny w działalności przestępczej, nie ma żadnego związku z tym, musi ustać, jego prawnik, Justin Moore, powiedział w oświadczeniu.
Jeśli Hoover otrzymałby ulgę federalną, musiałby nadal odsiedzieć rok w więzieniu w Illinois, zanim dostałby zwolnienie warunkowe.
Biuro prokuratora amerykańskiego twierdzi, że spowodowałby zamęt w systemie więziennym. Ale był tak blisko modelowego więźnia, jak możesz sobie wyobrazić. Moore powiedział mi, że fakt, że był w izolacji przez dwie dekady, ledwo jest w stanie rozmawiać ze mną lub ze swoją rodziną, a jakoś kieruje członkami gangu, o których nawet nie wie, że biorą udział w działalności gangów, jest całkowicie oburzający.
Co on zamierza zrobić? Ma 70 lat i zaczyna mieć problemy zdrowotne. Nigdy nie trzymał syna w ramionach ani nie spędzał czasu z wnukami. Nigdy nie był w stanie ich dotknąć w żaden sposób, powiedziała jego żona Winndye Hoover w wywiadzie telefonicznym.
Hoover miałby wszystko do stracenia i nic do zyskania, angażując się w organizację przestępczą, która podzieliła się na frakcje, w których członkowie zabijają się nawzajem z powodu tak błahych rzeczy, jak złośliwe napady i rapowe teksty.
Kiedyś to było to, co federalni mówili o dilerach narkotyków, tak mi się wydawało.
Pookie ma w skarpetkach funt marihuany. Przyprowadźcie go. Shanay sprzedaje crack ze swojego salonu kosmetycznego. Zamknij to. Ray-Ray sprzedaje klapsy na rogu ulicy. Zadzwoń po gliny.
Kiedyś było tak, że niezależnie od tego, jak długi wyrok wydał sędzia, wydawał się sprawiedliwy.
Byłem po prostu zmęczony otwartymi rynkami narkotykowymi działającymi po południowej i zachodniej stronie i obserwowaniem dewastacji narkomanii, która spadła na czarne rodziny.
Ale teraz wiem lepiej.
W zbyt wielu przypadkach sprzątanie było gorsze niż przestępstwo.
Brudni gliniarze kłamali i podkładali dowody, a sprawiedliwość była stosowana nierówno.
Podczas gdy więcej białych używało nielegalnych narkotyków, więcej czarnych zostało aresztowanych za sprzedaż narkotyków. Czarne matki i ojcowie na długi czas trafiali do więzienia. Więcej czarnych dzieci trafiło do opieki nad dziećmi.
Koła sprawiedliwości obracają się powoli.
I wielu z nas właśnie teraz widzi niesprawiedliwość przepisów antynarkotykowych, które są obecnie powszechnie uważane za niekonstytucyjne i rasistowskie.
Hoover nie jest już szefem gangu ani żadnym innym przywódcą. Symbolizuje nasze nieudane przepisy antynarkotykowe i nierówność naszego systemu sądownictwa karnego.
Czego więc boją się federalni?
Czy to dlatego, że Hoover powstanie jak mesjasz gangsterów, za jakiego go przedstawiali?
A może obawiają się, że jego uwolnienie rzuci światło na straszne warunki, które wciąż istnieją w społecznościach Czarnych i Brązowych?
Po ponad pół wieku w więzieniu Hoover powinien być w stanie odpracować resztę swojego odkupienia w wolnym świecie.
Związane z
Taqsam: