Hej, fani Bears: Czy możesz trochę nacisnąć hamulce?

Melek Ozcelik

Niedzielny występ Justina Fieldsa przeciwko 49ers był w porządku, ale nie zasługuje na taką ekscytację, jaką się cieszy.



San Francisco 49ers przeciwko Chicago Bears

Justin Fields startuje w niedzielę po pierwszej przegranej, którą ścigał Marcell Harris.



Jonathan Daniel/Getty Images

Nadszedł czas chaosu dla rozgrywających NFL.

Więc gdzie mieszczą się Niedźwiedzie w tym wirze niepewności?

Powiedziałbym, że tuż przy dnie odpływu, jak śmierdzący pluskwa, płynący ciężko pod prąd.



Wiem, wiem: fani Bears są podekscytowani, ponieważ rozgrywający Justin Fields przeszedł na przyłożenie i pobiegł na 103 jardy i niedzielne przyłożenie przeciwko 49ers.

To ekscytujące! To postęp!

Tak to jest. Przypuszczam.



Weź pod uwagę, że pośpiech Fieldsa był drugim co do wielkości przez każdego przewoźnika z piłką w tygodniu 9, który wszedł do akcji w poniedziałek. Lepiej niż biegacze gwiazd Dalvin Cook, Derrick Henry i Jonathan Taylor. Niesamowity.

22-metrowa walka Fieldsa o lądowanie w czwartej kwarcie była tańcem pluskiew wodnych, w wyniku którego kawałki darni z Soldier Field poleciały jak pixie w stronę rzucających się napastników. To było ekscytujące.

Ale istotne? Nie jestem taki pewien.



Liczyć na takie rzeczy, aby uratować historycznie złe przewinienie? Naprawdę?

Aby wygrać w NFL, lepiej być w stanie spasować. To jest przede wszystkim to, co rozgrywający jest na boisku. Bieganie pomaga, ale to nie jest klucz.

Pola rzucił na 175 jardów — 148 po odjęciu jardów worka. To nie jest nawet przeciętne; to jest kiepskie.

Ale, jak powiedziałem, nadszedł czas chaosu, a niedziela była bliska szaleństwu rozgrywającego.

Jalen Hurts ustąpił zaledwie 103 jardów w anihilacji lwów 44-6 przez Eagles. Orły nie musiały rzucać, żeby zmiażdżyć tę żałosną drużynę 0-8.

Wtedy też chłopaki o imieniu Mike White i Cooper Rush pokonali odpowiednio Joe Burrowa z Bengals i Kirk Cousins ​​z Vikings. Może Burrow i Cousins ​​nie są sławnymi rozgrywającymi, ale Jets’ White, zawodnik piątej rundy w 2018 roku z zachodniego Kentucky, oraz Cowboys’ Rush, niewykorzystany wolny agent w 2017 roku z Centralnego Michigan, to nikt.

A jednak białe rzuciły na 405 jardów i trzy przyłożenia w swoim drugim meczu NFL. A rudobrody Rush wykonał rzut na 325 jardów i przyłożenie w swoim debiucie w NFL.

Zasadniczo to nowicjusze — starzy, ale nowicjusze. A jednak odcinamy Fieldsowi niekończący się luz, ponieważ on też jest nowicjuszem. Potencjał, który widzimy w rozgrywających Bears. Zawsze potencjał.

Pamiętam, jak widziałem w Mitchu Trubiskym wszelkiego rodzaju potencjał. Dokąd to doprowadziło? Do ławki z rachunkami.

Ale to szalony czas. Zostało to udowodnione przez kontuzjowanych rozgrywających wychodzących w niedzielę – Jameis Winston Świętych (kolano) i Sam Darnold (wstrząśnienie mózgu) jako dwa – z Dakiem Prescottm Cowboys, Russellem Wilsonem z Seahawks i innymi już rannymi.

Więc okręty podwodne dostają swoje szanse. A kiedy radzą sobie dobrze, tak jak niezapowiedziane White and Rush, zastanawiasz się, dlaczego ofensywa Niedźwiedzi, z dodatkowym rozgrywającym, jest tak okropna.

Wyobraź sobie byłego rozgrywającego Northwestern Trevora Siemiana, faceta, który większość z nas myślała, że ​​przeszedł na emeryturę i poszedł na ryby, wszedł po kontuzji Winstona i poprowadził Świętych do zwycięstwa 36-27 przeciwko Buccaneers i supermanowi rozgrywającemu Tomowi Brady'emu.

Rookie rozgrywający Mac Jones kierował Patriotami do zwycięstwa 27-24 przeciwko Chargers. Tydzień wcześniej powiesił pół setki na Jets, rzucając na 307 jardów i dwa przyłożenia w trasie 54-13. Nie zapominaj, że Jones został wybrany cztery razy po Fields w drafcie w kwietniu.

Rozgrywający rzucali w niedzielę o mniej jardów niż Fields, a rozgrywający walczyli. Ale kiedy próbujesz pomyśleć o zdobyciu ataku Niedźwiedzi, powiedzmy, 30 lub więcej punktów, nie możesz. Niemożliwy.

22 punkty Fields, które „doprowadziły” ich do 49ers, były ich drugą największą liczbą w sezonie. Nie była to nawet średnia (24,8), na jaką pozwoliła obrona 49ers w tym sezonie. Najwyższa suma punktów Niedźwiedzi w tym sezonie – 24 przeciwko żałosnym Lwom – też by tam nie dotarła.

A jednak oto jesteśmy, nagle ga-ga nad „potencjałem” Fieldsa, mimo że jego 251 jardów netto ofensywy w niedzielę zajął 123. miejsce dla dowolnego zespołu w tym sezonie.

Jego podanie 148 jardów netto było 24. najniższym spośród 242 rozegranych do tej pory meczów. Posiada również piąty najniższy, czwarty najniższy i najniższy wynik — jeden jard przeciwko Browns — w tym sezonie.

Nie, ta awaria nie jest wyłącznie winą Fieldsa. Może nawet nie większość. Coaching, filozofia i kultura The Bears są tego ogromną częścią.

Dlatego nie jestem zachwycony. Znam Niedźwiedzie.

Taqsam: