Hamas wystrzeliwuje rakiety w kierunku Jerozolimy, gdy wyznawcy wycelowali w czczony meczet

Melek Ozcelik

Atak wczesnym wieczorem drastycznie eskalował i tak już podwyższone napięcia w całym regionie po tygodniach konfrontacji między izraelską policją a palestyńskimi protestującymi w Jerozolimie, które groziły przekształceniem się w szerszy konflikt.



Palestyńczycy w meczecie Al-Aksa ścierają się z izraelskimi siłami bezpieczeństwa w kompleksie meczetu Al Aksa na Starym Mieście w Jerozolimie w poniedziałek, 10 maja 2021 r.

Palestyńczycy wewnątrz meczetu Al-Aksa ścierają się z izraelskimi siłami bezpieczeństwa w kompleksie meczetu Al Aksa na Starym Mieście w Jerozolimie w poniedziałek, 10 maja 2021 r. Izraelska policja starła się z palestyńskimi protestującymi w punkcie zapalnym świętego miejsca w Jerozolimie w poniedziałek, ostatni z serii konfrontacje, które popychają sporne miasto na skraj erupcji. Palestyńscy medycy powiedzieli, że co najmniej 180 Palestyńczyków zostało rannych w wyniku przemocy w kompleksie meczetu Al-Aksa, w tym 80 hospitalizowanych.



AP

JEROZOLIMA — Grupa bojowników Hamasu w poniedziałek rozpoczęła rzadki atak rakietowy na Jerozolimę po tym, jak setki Palestyńczyków zostało rannych w starciach z izraelską policją w kultowym meczecie, ponieważ napięcia w świętym mieście zbliżyły region do wojny na pełną skalę.

Izrael odpowiedział nalotami na Strefę Gazy, gdzie w walkach zginęło 20 osób, w tym dziewięcioro dzieci.

To był długi dzień gniewu i śmiertelnej przemocy, które obnażyły ​​głębokie podziały Jerozolimy, nawet gdy Izrael próbował uczcić zdobycie wschodniego sektora miasta i jego wrażliwych miejsc świętych ponad pół wieku temu. Podczas gdy dziesiątki rakiet leciały do ​​Izraela przez całą noc, premier Benjamin Netanjahu spotkał się z najwyższymi urzędnikami bezpieczeństwa i ostrzegł, że walki mogą się przeciągać, pomimo apeli o spokój ze strony USA, Europy i innych krajów.



Organizacje terrorystyczne w Gazie przekroczyły czerwoną linię i zaatakowały nas rakietami na obrzeżach Jerozolimy, powiedział Netanjahu. Kto nas zaatakuje, zapłaci wysoką cenę – powiedział, ostrzegając, że walki mogą trwać jeszcze przez jakiś czas.

Pod koniec poniedziałku wojsko przeprowadziło dziesiątki nalotów na Strefę Gazy, celując w to, co według niego było instalacjami wojskowymi i agentami Hamasu. Stwierdzono, że trafiono w tunel Hamasu, wyrzutnie rakiet i co najmniej ośmiu bojowników.

Urzędnicy ds. zdrowia w Gazie nie podali dalszych informacji o ofiarach. Co najmniej 13 z 20 zgonów w Gazie przypisano nalotom. Siedem zgonów to członkowie jednej rodziny, w tym troje dzieci, które zginęły w tajemniczej eksplozji w mieście Beit Hanoun w północnej Gazie. Nie było jasne, czy wybuch był spowodowany izraelskim nalotem, czy zbłąkaną rakietą.



Krótko przed północą izraelska armia poinformowała, że ​​na Izrael wystrzelono co najmniej 150 rakiet. Obejmowało to ostrzał sześciu rakiet wymierzonych w Jerozolimę, oddaloną o jakieś 100 kilometrów (60 mil). Wywołał syreny nalotów w całej Jerozolimie, a wybuchy można było usłyszeć w miejscu, które uważano za pierwszy atak na miasto od czasu wojny w 2014 roku.

Dziesiątki rakiet zostały przechwycone przez izraelski system obronny Iron Dome. Ale jeden wylądował w pobliżu domu na obrzeżach Jerozolimy, powodując lekkie uszkodzenie konstrukcji i wzniecając w pobliżu pożar zarośli. W południowym Izraelu Izraelczyk został lekko ranny po tym, jak pocisk uderzył w pojazd.

Abu Obeida, rzecznik skrzydła wojskowego Hamasu, powiedział, że atak na Jerozolimę był odpowiedzią na to, co nazwał izraelskimi zbrodniami i agresją w mieście. Powiedział, że to przesłanie, które wróg musi dobrze zrozumieć.



Groził kolejnymi atakami, jeśli siły izraelskie ponownie wkroczą do świętego kompleksu meczetu Al-Aksa lub dokonają planowanych eksmisji rodzin palestyńskich z sąsiedztwa wschodniej Jerozolimy.

Meczet znajduje się na wzgórzu, które jest trzecim najświętszym miejscem w Izraelu i najświętszym w judaizmie. Napięcia w miejscu, znanym muzułmanom jako Szlachetne Sanktuarium, a Żydom jako Wzgórze Świątynne, wywołały w przeszłości powtarzające się ataki przemocy.

Podczas poniedziałkowych zamieszek izraelska policja wystrzeliła gaz łzawiący, granaty ogłuszające i gumowe kule w starciach z rzucającymi kamieniami Palestyńczykami na terenie kompleksu.

Kilkanaście pojemników z gazem łzawiącym i granatów ogłuszających wylądowało w meczecie, gdy policja i protestujący stanęli do walki wewnątrz otoczonego murem kompleksu, powiedział fotograf Associated Press na miejscu zdarzenia. Dym unosił się przed meczetem i świątynią ze złotą kopułą na miejscu, a skały zaśmiecały pobliski plac. W jednym obszarze kompleksu buty i gruz leżały rozrzucone na ozdobnych dywanach.

Według palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca rannych zostało ponad 500 Palestyńczyków, w tym 333 osoby, które wymagały opieki w szpitalach i klinikach.

Palestyńczycy i policja zgłosili ponowne starcia pod koniec poniedziałku. Izraelska policja zgłosiła również zamieszki w północnym Izraelu, gdzie arabscy ​​demonstranci palili opony oraz rzucali kamieniami i fajerwerkami w siły bezpieczeństwa. Policja poinformowała, że ​​aresztowano 46 osób.

Poniedziałkowe konfrontacje miały miejsce po tygodniach niemal nocnych starć między Palestyńczykami a izraelską policją na Starym Mieście w Jerozolimie, emocjonalnym centrum ich konfliktu, podczas muzułmańskiego świętego miesiąca Ramadanu. Miesiąc jest czasem wzmożonej wrażliwości religijnej.

Ostatnio napięcia zostały podsycone przez planowaną eksmisję dziesiątek Palestyńczyków z dzielnicy Sheikh Jarrah we wschodniej Jerozolimie, gdzie izraelscy osadnicy toczyli długą batalię prawną o przejęcie nieruchomości.

Sąd Najwyższy Izraela odroczył kluczowe orzeczenie w poniedziałek w sprawie, powołując się na okoliczności.

W Waszyngtonie rzecznik Departamentu Stanu Ned Price w najostrzejszych słowach potępił ostrzał rakietowy Izraela i wezwał wszystkie strony do uspokojenia sytuacji.

Mówiąc szerzej, jesteśmy głęboko zaniepokojeni sytuacją w Izraelu, Zachodnim Brzegu i Strefie Gazy, w tym gwałtownymi konfrontacjami w Jerozolimie, powiedział. Powiedział, że Stany Zjednoczone pozostaną w pełni zaangażowane i pochwalą kroki Izraela, aby uspokoić sytuację, w tym opóźnienie sądu w sprawie o eksmisję.

W pozornej próbie uniknięcia dalszej konfrontacji władze izraelskie zmieniły planowaną trasę przemarszu tysięcy machających flagą nacjonalistycznych Żydów przez Dzielnicę Muzułmańską Starego Miasta z okazji Dnia Jerozolimy.

Coroczny festiwal ma na celu uczczenie zdobycia przez Izrael wschodniej Jerozolimy podczas wojny na Bliskim Wschodzie w 1967 roku. Ale jest to powszechnie postrzegane jako prowokacja, ponieważ trasa wiedzie przez serce obszarów palestyńskich.

Izrael zdobył także Zachodni Brzeg i Gazę w 1967. Później zaanektował wschodnią Jerozolimę i uważa całe miasto za swoją stolicę. Palestyńczycy poszukują przyszłego państwa we wszystkich trzech obszarach, ze wschodnią Jerozolimą jako ich stolicą.

Tymczasem ONZ, Egipt i Katar, które często mediują między Izraelem a Hamasem, wszystkie próbowały powstrzymać walki, potwierdził przedstawiciel dyplomatyczny. Przemawiał pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie był upoważniony do omawiania tej kwestii z mediami.

Napięcia w Jerozolimie groziły oddźwiękiem w całym regionie i pojawiły się w kluczowym momencie izraelskiego kryzysu politycznego. Netanjahu nie udało się stworzyć koalicji rządzącej w zeszłym tygodniu, a jego przeciwnicy pracują teraz nad stworzeniem rządu alternatywnego.

Netanjahu odsunął się od krytyki w poniedziałek, mówiąc, że Izrael jest zdeterminowany, aby zapewnić wszystkim prawo do kultu, co czasami wymaga zajęcia zdecydowanego stanowiska, tak jak robią to obecnie funkcjonariusze izraelskiej policji i nasze siły bezpieczeństwa. Popieramy ich w tej sprawiedliwej walce.

___

Akram doniósł z miasta Gaza w Strefie Gazy. Associated Press Writer Matthew Lee z Waszyngtonu również przyczynił się do powstania tego raportu.

Taqsam: