We wspólnym oświadczeniu prezes Bulls Jerry Reinsdorf i właściciel Blackhawks, Rocky Wirtz, powiedzieli, że około 1200 pracowników, którzy mieli stracić pensje z odwołanych meczów NBA i NHL, otrzyma zapłatę za wszystkie gry, w których pracowali.
Właściciele Chicago Bulls i Blackhawks ogłosili w sobotę, że będą płacić swoim pracownikom do końca sezonu regularnego NBA i NHL po zawieszeniu działalności obu lig z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa.
We wspólnym oświadczeniu prezes Bulls Jerry Reinsdorf i właściciel Blackhawks, Rocky Wirtz, inwestor Sun-Times, powiedzieli, że około 1200 pracowników, którzy mieli stracić wynagrodzenie z odwołanych meczów NBA i NHL, nadal otrzyma wynagrodzenie za wszystkie gry, w których będą pracowałem.
Zgodnie z oświadczeniem, właściciele United Center oraz Chicago Bulls i Chicago Blackhawks, w imieniu naszych oddziałów i graczy, będą płacić pracownikom w dniu meczu do końca pierwotnie zaplanowanego sezonu. Nasi pracownicy, niezależnie od tego, czy są pracownikami front office, czy naszymi około 1200 pracownikami dziennymi w grze, są rodziną i razem przejdziemy tę bezprecedensową sytuację.
Decyzja o płaceniu pracownikom zgodnie z harmonogramem wynika z obaw, że ludzie pracujący w branży rozrywkowej w Chicago mogą spędzić tygodnie, a nawet miesiące bez wynagrodzenia, ponieważ szybko rozprzestrzeniający się koronawirus zamyka sale koncertowe, teatry i całe ligi sportowe .
NBA ogłosiło, że są zawieszając sezon Środa i Śledzenie NHL z własnym zawieszeniem następnego dnia.
Bulls i Blackhawks należą do nielicznych drużyn w obu ligach, które zobowiązały się do płacenia pracownikom za nieodebrane mecze.
W całej NBA supergwiazdy, takie jak Zion Williamson, Kevin Love i Giannis Antetokounmpo, również zobowiązali się przekazać część swoich pensji pracownikom areny, którzy tracą pieniądze z powodu odwołanych meczów.
Taqsam: