Songs for Nobodies to żywe przypomnienie tego, co przegapiliśmy podczas roku+ odwołania COVID-u i ekscytujące świętowanie powrotu teatru.
Na scenie powracającej do występów na żywo Northlight Theatre jest pięć kultowych, znanych na całym świecie osób i pięciu tytularnych „nobody”, a każdy z nich jest ucieleśniony z wyjątkowymi niuansami przez weterankę chicagowskiej aktorki Bethany Thomas.
Reżyser Rob Lindley dobrze obsadził około 100-minutowy, jednoosobowy musical Joanny Murray Smith. Thomas jest równie mocny, wprawiając w ruch napędzany altem, krwionośny blues i przebijając sopranową stratosferę najdelikatniejszymi ariami operowymi. Songs for Nobodies daje jej szansę na rozciągnięcie każdego mięśnia wokalnego i aktorskiego w tak niesamowitym zakresie.
Kiedy: Do 31 października
Gdzie: Northlight Theatre, 9501 Skokie Blvd., Skokie
Bilety: 30 USD - 89 USD
Czas pracy : 100 minut, bez przerwy
Informacje: północlight.org
Jako Judy Garland, Billie Holiday, Patsy Cline, Maria Callas i Edith Piaf, Thomas błyszczy w produkcji, która będzie trwała do 31 października w klubie Skokie. Jako pięć niesławnych kobiet, których życie na krótko przecinało się z tymi luminarzami, Thomas zapewnia intrygujący wgląd w kształtujący wpływ, jaki wielka muzyka może mieć na ludzi, bez względu na to, jak sławna lub (pozornie) zapomniana.
W minimalistycznej inscenizacji Lindleya Thomas zmienia się wraz z każdą nową opowieścią o gwiezdnym spotkaniu, nie tyle wcielając się w Judy, Billie i wsp., ile chwytając ich energię i niezliczone emocje, które określały ich muzykę. Wsłuchujemy się w dźwięk sekretów, ujawnionych przez jedne z najwspanialszych wokalistek wszechczasów.
I chociaż nie jest to do końca mimikra, jeśli zamkniesz oczy podczas Lady Sings the Blues, Come Rain lub Come Shine – lub w którymkolwiek z pozostałych kilkunastu numerów, które dramaturg Smith pakuje w trakcie dialogu – przysiągłbyś, że słyszysz oryginały.
Thomas równie autentycznie portretuje różne osoby, które na krótko znalazły się na megawatowej orbicie supergwiazd, dostarczając kontekstu zwykle ukrytego przed resztą świata. O mizoginii i okrucieństwie Arystotelesa Onassisa słyszymy od niani pracującej na jachcie greckiego potentata, uważnie obserwując dynamikę między miliarderem, jego żoną i Callas, jego kochanką. Widzimy empatię Garland przez pryzmat stewardesy, Cline'a oczami woźnego, który niespodziewanie zostaje wokalistą. Wśród osób, które ucieleśnia Thomas, znajdują się również reporterka modowa New York Times, która postrzega wywiad z Billie Holiday jako przepustkę do awansu zawodowego, oraz bibliotekarz mający głęboki związek z pracą Piaf dla francuskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej.
Smith wykorzystuje dialog jako okno na złożoność gwiazd, muzykę, która przypomina nam, dlaczego od początku były gwiazdami. Thomas porusza się zarówno w muzyce, jak i słowach, celebrytach i zwykłych ludziach ze zręcznością, zmieniając postacie ze zmianą postawy lub tonu. Przechodzi od słodko-gorzkiego brzmienia Crazy Cline (pierwotnie przypisywanego Williemu Nelsonowi) do warczenia egzystencjalnego niepokoju Non Piaf, je ne poorte rien jak wokalny zmiennokształtny. A kiedy dociera do Dziwnego owocu Holidaya, jej głos oddaje traumę wielowiekowej tragedii, która rozbrzmiewa do dziś.
W świetle Jessego Kluga i na prostym planie Jeffreya D. Kmieca Thomas sprawia, że Northlight przypomina kameralne bistro po godzinach. Thomas jest wspierany przez czteroosobową mikro-orkiestrę reżysera muzycznego Andry Velis Simon, która zręcznie oddaje zmienne nastroje w partyturze i często brzmi znacznie szerzej, niż można by się spodziewać po kwartecie.
Przez cały czas Songs for Nobodies to żywe przypomnienie tego, co przegapiliśmy podczas roku+ odwołania COVID-u i ekscytujące świętowanie powrotu teatru.
Aby zapoznać się z protokołami COVID-19 i środkami bezpieczeństwa, odwiedź stronę internetową teatru.
Taqsam: