Urodzona w 1942 roku i wychowana na Brooklynie Carole King zaczęła naukę gry na fortepianie z matką we wczesnym dzieciństwie. W wieku 16 lat była już studentką w Queen College w Nowym Jorku i pędziła do Brill Building na Manhattanie, tej wspaniałej fabryki muzyki pop, aby zademonstrować swoje piosenki.
W wieku 17 lat, zakochana po uszy w Gerrym Goffinie, koleżance i utalentowanym autorze tekstów, który szybko został jej partnerem w pisaniu piosenek, była w ciąży i wyszła za mąż (w tej błyskawicznej kolejności). A na początku lat sześćdziesiątych para zdobyła serię topowych hitów Billboard (wiele z nich wciąż jest klasykami), w tym Will You Still Love Me Tomorrow, który został nagrany przez The Shirelles i stał się pierwszym hitem nr 1 dla czarnego Grupa dziewczyn.
„PIĘKNE — MUZYKA CAROLE KING”
Wysoce rekomendowane
Kiedy: Do 28 stycznia 2018 r.
Gdzie: Cadillac Palace Theatre, 151 W. Randolph
Bilety: 30 USD - 115 USD
Informacje: www.BroadwayInChicago.com
Czas działania: 2 godziny i 30 minut, z jedną przerwą
Ale to dopiero początek historii opowiedzianej w Beautiful — The Carole King Musical, musicalu z 2014 roku na Broadwayu, który zdobył najwyższą nagrodę Tony dla pochodzącej z Chicago aktorki Jessie Mueller, a później grała go między innymi jej siostra Abigail Mueller. . Teraz, gdy krajowa trasa koncertowa powróciła do Teatru Cadillac Palace, w rolę Kinga wcieliła się Sarah Bockel — kolejna utalentowana aktorka z chicagowskimi korzeniami teatralnymi, której osiągnięcia sięgają od Million Dollar Quartet po produkcje w BoHo Theatre i Aurora’s Paramount.
Spektakl, sprytny musical z szafą grającą ze zręcznie napisaną książką Douglasa McGratha, w której znajdują się piosenki Kinga (napisane sam i z Goffinem), a także rywalizujący, ale głęboko oddani przyjaciele pary, Barry Mann i Cynthia Weil, jest napisany przez King's legendarny solowy koncert z 1971 roku w Carnegie Hall. Było to wydarzenie, które zasygnalizowało ogromny sukces Kinga jako artysty solowego z wielokrotnym nagrodzonym Grammy albumem Tapestry. Sygnalizował także osobisty triumf — taki, który oznaczał wyzwolenie Kinga z produktywnego, ale ostatecznie rozdzierającego serce małżeństwa. A może to znak… te razy, gdy w środę wieczorem publiczność wybuchła najdzikszym aplauzem, kiedy King w końcu powiedział Goffinowi (filanderowi, który również cierpiał na ciężką depresję), że ma dość bólu i że ich małżeństwo się skończyło. To było tak, jakby feministyczna rewolucja lat 70. zatoczyła koło.
Ale w tym spektaklu jest znacznie więcej niż biografia. Powstaje żywe poczucie ery muzycznej, ze zmianami widocznymi nie tylko w szybkiej zmianie stylów, produkcji i popularnych gustów, ale także w zaraźliwych rytmach i błyskotliwych ruchach, które towarzyszyły temu wszystkim. Pałac Cadillac nie jest tak kameralnym domem jak ten, w którym ten spektakl rozpoczął się na Broadwayu, ale reżyseria Marca Bruniego, która korzysta z subtelnego przyspieszenia i rewelacyjnej, znakomicie wykonanej choreografii Josha Prince'a dla tak zsynchronizowanych grup epoki, jak The Drifters and The Shirelles sprawiają, że nie można się oprzeć.
Głos Bockel idealnie nadaje się do channelowania Kinga, a jej przemiana z nastoletniego cudownego dziecka, które mimo to tęskniła za tradycyjnym życiem rodzinnym, do niezależnej kobiety z trudem zdobytej pewności siebie, jest tutaj zwycięsko osamotniona. Jako Goffin, Brewer trafnie sugeruje niepokój i poczucie pułapki, które towarzyszyły zbyt młodym małżeństwom. A Sarah Goeke jest idealna jako szykowna i pewna siebie Weil, która mądrze utrzymuje komicznie hipochondrycznego Manna (granego do perfekcji przez Jacoba Heimera) jako profesjonalnego partnera wystarczająco długo, aby mieć pewność, że mogą mieć udane małżeństwo.
Jako Genie Klein, klasyczna żydowska matka Kinga, Suzanne Grodner dopracowuje każdą linię do perfekcji. Są też nieodparte sekwencje dzięki uprzejmości The Drifters (Josh A. Dawson, Jay McKenzie, Avery Smith i Kristopher Stanley Ward) oraz The Shirelles (McKynleigh Alden Abraham, Traci Elaine Lee, Marla Louissant i Alexis Tidwell).
Oczywiście ostatecznie to piosenki — I Feel The Earth Move, One Fine Day, (You Make Me Feel Like) A Natural Woman, You have a Friend, On Broadway, Up on the Roof — napędzają pokazać i służyć jako przypomnienie geniuszu, który w tamtym czasie był w powietrzu. Kolejne przypomnienie pojawiło się, gdy King, który nadal jest żywy, otrzymał nagrodę Kennedy Center Honor w 2015 roku i był pamiętny fetowany przez nikogo innego jak Arethę Franklin.
Taqsam: