Piękny „Pavarotti” skupia się na talencie i charyzmie wielkiego tenora

Melek Ozcelik

Choć dokument przyznaje się do wad piosenkarza, dokument Rona Howarda podkreśla wspaniałe występy i hojny duch gwiazdy opery.



Luciano Pavarotti pracuje w studiu nagraniowym na zdjęciu z filmu dokumentalnego Pavarotti.



Decca

Kilkanaście lat po śmierci Luciano Pavarottiego wielki tenor kontynuuje swoją magię.

Oczywiście jego nagrania będą żyć wiecznie, ale Pavarotti nadal czaruje i uwodzi, o czym świadczy nieskrępowany list miłosny reżysera Rona Howarda w dokumencie, w którym kąpie się prawdopodobnie najsłynniejsza i najbardziej uznana śpiewaczka operowa 20-lecia.NSwieku w najkorzystniejszym świetle.

To piękny hołd. Nawet gdy kurtyna zostaje odsunięta, by ujawnić wady i słabości Pavarottiego, w tym pozamałżeński romans, który rozdarł jego rodzinę, jest pewien, że wszystko jest wybaczone.



I może tak powinno być. Nawet gdy była żona Pavarottiego i inni bliscy mówią o jego występkach io tym, jak bardzo ich zranił, jasno dają do zrozumienia, że ​​był także hojny w sercu i zdolny do wielkiej miłości.

„Pavarotti”: 3 z 4

CST_ CST_ CST_ CST_ CST_ CST_ CST_ CST_

CBS Films prezentuje film dokumentalny wyreżyserowany przez Rona Howarda. Oceniono na PG-13 (za krótki, mocny język i obraz związany z wojną). Czas trwania: 114 minut. Otwiera się w czwartek w lokalnych teatrach.



Nie chodzi o to, że Pavarotti spędza zbyt dużo czasu na kronikowaniu eskapad tabloidowo-magnesowych postaci, które są większe niż życie. Jest to w większości prosta, chronologiczna, solidna, jeśli nie zbyt wnikliwa biografia, wypełniona materiałami z występów obejmujących dekadę i wzbogacona o domowe filmy rodzinne i archiwalne fotosy.

Dla miłośników opery jest to przypomnienie ogromnego talentu Pavarottiego i światowych triumfów. Dla zwykłego fana lub niewtajemniczonego jest to solidny elementarz, który prowadzi nas przez życie i czasy tego człowieka, od jego stosunkowo skromnych początków, przez jego wczesny sukces, aż po bezprecedensowy status światowej gwiazdy, natychmiast rozpoznawalny daleko poza murami każdej opery Dom.

Reżyser Howard przenosi nas z powrotem do wczesnych lat Luciano w Modenie we Włoszech, jako syna tenora, który miał wielki talent, ale musiał pracować na pełny etat jako piekarz i pracownik fabryki, aby utrzymać rodzinę.



Podczas gdy Pavarotti prowadził pełnoetatową karierę wokalną w wieku 20 lat, jego żona Adua pracowała na różnych stanowiskach, aby wspierać go i ich rodzinę, która szybko rozrosła się do czterech córek.

Na początku lat 60., zanim Pavarotti skończył 30 lat, był okrzyknięty królem wysokich C i był w drodze do międzynarodowej supergwiazdy.

Klip po klipie wzmacnia wizerunek Pavarottiego jako silnego mężczyzny, który kochał życie, kochał jedzenie, kochał wino, kochał kobiety — i kochał siebie, czasami kosztem uczuć innych. Ale widzimy też, jak Luciano potrafił sprawić, że prawie wszyscy wokół niego poczuli się wyjątkowo, bez względu na to, czy znasz go od lat, czy spotykasz go po raz pierwszy.

Oprócz wielu fragmentów audio i wideo z występów na żywo, przypominamy sobie, jak Pavarotti i jego zespół zabrali operę do mas, gdy charyzmatyczna gwiazda jeździła na trasy typu gwiazda rocka, pojawiała się w niezliczonych programach telewizyjnych, a nawet występowała z takimi jak Sting i Bono.

Pavarotti doskonale zdawał sobie sprawę ze swojego niesamowitego daru i wpływu, jaki wywarł na ludzi, czy to na scenie, czy podczas kolacji. Tak, czasami korzystał z tej mocy, aby służyć własnym potrzebom — ale jak dobrze ilustruje to film, wykorzystał również swój wpływ i sławę, aby zebrać miliony dolarów na szczytne cele i upewnić się, że tak wielu ludzi, jak możliwe były wystawione na jego głos i na piękno opery.

Taqsam: