Mike Parker celował w raportowaniu, pisaniu i komentowaniu wiadomości na trzech największych rynkach telewizyjnych w kraju.
Kiedy w 2016 roku przeszedł na emeryturę z Chicago WBBM-TV/CBS 2, pracował tam przez 35 lat, niezwykle długi okres w medium, w którym talenty telewizyjne mogą szybko pojawiać się i znikać. Jego połączenie autorytetu, inteligencji i dowcipu uczyniło z niego zaufane źródło dla widzów. I miał tak zwany głos radiowy – tak dźwięczny, że jego klatka piersiowa wydawała się mieć wbudowaną komorę echa.
75-letni Parker, który miał zastoinową niewydolność serca, zmarł w niedzielę wieczorem w szpitalu Northwestern Memorial Hospital, poinformował CBS 2 w poniedziałek rano. On i jego żona Marian mieszkali w Beverly.
Zanim został Mike'em Parkerem, zdobywcą wielu nagród Emmy za reportaże, był Michaelem J. Fishelem, zdobywcą nagród oratoryjnych w Rock Island High School.
Nadawanie zawsze było dla niego pociągające.
Dorastałem w stacjach radiowych, powiedział CBS 2, kiedy przeszedł na emeryturę . Mój ojciec był prezenterem radiowym po drugiej wojnie światowej, a ja po prostu spędzałem z nim czas i pomyślałem: „To wygląda na świetny sposób na zarabianie na życie”.
Był w liceum, kiedy w 1959 r. otrzymał pierwszą pracę w radiu KSTT w Davenport w stanie Iowa. Później uczęszczał do Los Angeles City College.
Na początku swojej kariery, kiedy był dyrektorem informacyjnym i prezenterem w radiu KFI-AM w Los Angeles, ówczesny gubernator Kalifornii Ronald Reagan poprosił pana Parkera o pomoc w 1974 roku w stworzeniu stanowej rady ds. edukacji w zakresie trzęsień ziemi.
Pan Parker był także prezenterem i reporterem w czymś, co stało się KCBS-TV w Los Angeles. Relacjonował wielkie historie kalifornijskie, w tym pożary lasów i sprawę Dusiciela z Hillside. Praca w Los Angeles w latach 70. była jak relacjonowanie wiadomości dla biura Sodoma i Gomora, powiedział kiedyś .
W 1980 roku przyjechał do pracy w WBBM. Jedna z jego największych historii tam był jego reportażem w 1992 roku na temat Davida i Sharon Schoo, których nazwano by samotną w domu parą, ten przebojowy film Samotny w domu wciąż był świeży w wielu umysłach. Schoos spędzili dziewięciodniowe święta Bożego Narodzenia w Meksyku, zostawiając swoje 4- i 9-letnie córki w domu, aby same sobie radziły. Nieobecność dziewcząt została odkryta, gdy zwróciły się o pomoc do sąsiada.
Wiele lat później Parker podziwiał wrzawę wokół jego raportów, która zaowocowała wiadomościami na całym świecie. Kiedy dobrze opalona, ale nieświadoma para wróciła do domu z podróży w tej niedostępnej erze przed telefonami komórkowymi, na lotnisku O’Hare powitały ich tłumy reporterów, czekająca policja i osoby postronne, które pohukiwały na parę i krzyczały: „Scrooge”.
To, co było moją małą historyjką, którą zrobiliśmy w Fox River Valley, nagle stało się międzynarodowym incydentem, z dosłownie dziesiątkami reporterów, ekip filmowych, policji i przypadkowych osób krzyczących i krzyczących na parę, kiedy przechodzili, panie. Przypomniał sobie Parker.
Udał się także do Rzymu, aby zrelacjonować strzelaninę do papieża Jana Pawła II, uwolnienie Amerykanów przetrzymywanych w Iranie w 1981 r. oraz powódź w Chicago z 1992 r.
Był świetnym reporterem i fantastycznym pisarzem, powiedział producent telewizyjny NBC 5 Don Moseley. Potrafił pisać z taką poezją i artyzmem.
Wiedział, jak podejść do skomplikowanego problemu i dotrzeć do jego sedna, powiedział reporter ABC-7 Paul Meincke. Dowodził, był autorytatywny i był znakomitym gawędziarzem. . . . I był sprawiedliwy. Był naprawdę sprawiedliwy.
Kiedy zadał pytanie, powiedział Meincke, wszyscy zwracali na to uwagę.
Mike miał dobre umiejętności produkcyjne, powiedział były reporter CBS 2 John Bulldog Drummond. Jego utwory zawsze dobrze wyglądały na antenie, potrafił wykorzystać dźwięk, napisany [materiał], obrazy, wideo.
Pracowity, wszechstronny i szanowany, był też zabawny. Zawodnicy zostali jego przyjaciółmi.
Phil Rogers z NBC 5 pamięta, jak pan Parker żartował z tytułu książki, którą pewnego dnia może napisać o swoim życiu w wiadomościach telewizyjnych. Pochodził od zawziętego weterana wiadomości telewizyjnych z Nowego Jorku, który pracował nad historią o kulcie religijnym. Weteran powiedział panu Parkerowi o notatce od szefów: „Upewnij się, że prowadzisz ofiarę z kurczaka”.
Więc Parker powiedział, że każda książka, którą napisał o wiadomościach telewizyjnych, nosiłaby tytuł: Upewnij się, że prowadzisz z Ofiarą Kurczaka.
Był stałym i aktywnym uczestnikiem zgromadzeń kręgu wielbicieli limerick z Chicago, znanego jako Society of the Fifth Line, a kiedy przeszedł na emeryturę, reporterka CBS 2 Dana Kozlov napisała dla niego ten limerick:
Był kiedyś człowiek o imieniu Mike.
W telewizji oglądalność by rosła.
Ale teraz musi odejść,
Popłyną trochę łez.
Wspaniała przyszłość, na pewno uderzy.
Jego obecność była taka, że był w stanie stawić czoła bez wrogości, powiedział Kozlov. Był w stanie zwrócić na siebie uwagę prawodawców bez pozorów rzucania się. Chodziło o historię. Nie robił tego, by zwrócić na siebie uwagę.
W krótkiej przerwie od CBS 2 pan Parker był korespondentem w latach 1985-1986 w nowojorskiej WABC-TV, gdzie kiedyś pracowała również jego ówczesna żona, reporterka telewizyjna Mary Nissenson.
Około 17 lat temu wyzdrowiał po wyczerpującej operacji pomostowania tętnic wieńcowych i wrócił do CBS 2. Planował przejść na emeryturę w 2015 roku, zgodnie z chicagolandradiooandmedia.com , ale jego szefowie WBBM-TV błagali go, aby został na co najmniej jeszcze rok.
W 2013 roku Parker został wprowadzony do Silver Circle of the Chicago/Midwest Chapter National Academy of Television Arts and Sciences.
Po przejściu na emeryturę w 2016 r. podsumował swoją karierę w pożegnalnej notatce dla kolegów, opublikowanej przez felietonista medialny Robert Feder .
Ta praca zabrała mnie do stref wojen w Ameryce Łacińskiej, na kampanie prezydenckie i na każdą ulicę i zaułek tego niesamowitego miasta, napisał pan Parker. A co z galerią postaci łotrzyka w chicagowskiej polityce? Znam ich dobrze.
Moją rolą było nie tylko zgłaszanie faktów, powiedział kiedyś CBS 2 , ale zrelacjonuj je w taki sposób, aby tworzyły porywającą narrację, historię, która zafascynuje widza.
Oprócz żony Marian pozostawił po sobie córki Beth DeBlois i Claire Parker, syna Josepha Fishela i troje wnucząt. Chciał zostać poddany kremacji i rozsypać prochy na ulubionym polu golfowym, powiedziała jego żona. Nawiedzenie pamiątkowe planowane jest od 15:00 do 20:00. Niedziela w Donnellan Funeral Home, 10525 S. Western, gdzie przyjaciele są zaproszeni do podzielenia się historiami o panu Parkerze.
Taqsam: