Joe Scheidler, założyciel Pro-Life Action League, umiera w wieku 93 lat

Melek Ozcelik

Rodzina i sojusznicy Scheidlera zapamiętali go w poniedziałek jako szczególnie skutecznego i pełnego pasji przywódcę – ale także jednego z przeciwników w sporach sądowych, które trwały dziesięciolecia i wielokrotnie trafiały przed Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.



Zmarł Joe Scheidler, długoletni dyrektor krajowy chicagowskiej Ligi Akcji Pro-Life. Tutaj pokazano go na proteście przeciwko aborcji w Jeziorze Zuryskim w 2011 roku.

Zmarł Joe Scheidler, długoletni dyrektor krajowy chicagowskiej Ligi Akcji Pro-Life. Tutaj pokazano go na proteście przeciwko aborcji w Jeziorze Zuryskim w 2011 roku.



Plik Sun-Times

Joe Scheidler, który kilkadziesiąt lat temu założył Ligę Akcji Pro-Life, a później stał się znany jako ojciec chrzestny aktywizmu pro-life po znalezieniu inspiracji w Chicago, zmarł w poniedziałek na zapalenie płuc, według organizacji, którą stworzył.

Miał 93 lata i pozostawił żonę, siedmioro dzieci, 26 wnucząt i jedną prawnuczkę.

Rodzina i sojusznicy Scheidlera zapamiętali go w poniedziałek jako szczególnie skutecznego i pełnego pasji przywódcę – ale także jednego z przeciwników w trwających kilkadziesiąt lat sporów sądowych, które wielokrotnie trafiały do ​​Sądu Najwyższego USA. Jego syn, który poszedł w jego ślady, powiedział, że on i jego ojciec postrzegali taki sprzeciw jako znak, że robimy coś dobrze.



To było niezwykłe życie, powiedział Eric Scheidler, dyrektor wykonawczy organizacji swojego ojca.

Joe Scheidler przynajmniej częściowo przypisał to życie wiecowi w sercu śródmieścia Chicago w 1972 roku. Eric Scheidler powiedział, że jego ojciec widział tam zdjęcie abortowanych dzieci – a jedno z nich przypominało Joemu Scheidlerowi Erica. Nie tylko kwestia aborcji stała się wtedy dla niego osobista, ale podobne zdjęcia stały się podstawą pracy Joe Scheidlera.

Były reprezentant USA Dan Lipinski pochwalił Scheidlera za zwrócenie uwagi na przepisy, które pozostawiają nienarodzone dzieci poza ochroną naszej Konstytucji.



Lipiński napisał, że jego wysiłki na rzecz edukacji społeczeństwa i protestów przeciwko zabijaniu nienarodzonych dzieci wzbudziły podziw milionów Amerykanów w całym kraju.

Urodzony w Hartford City w stanie Indiana w 1927 r. Joe Scheidler służył w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych jako żandarm wojskowy pod koniec II wojny światowej, a później studiował, aby zostać księdzem. Po tym, jak ostatecznie zdecydował się nie wstąpić do kapłaństwa, przeniósł się do Chicago, jak mówi jego syn.

Eric Scheidler powiedział, że jego ojciec był bardzo, bardzo dumny z bycia mieszkańcem Chicago i oprowadzał po mieście wspaniałe wycieczki, w tym fontannę Buckingham, a także pomnik w porcie Montrose, gdzie oświadczył się swojej przyszłej żonie w 1965 roku.



W 1986 roku Narodowa Organizacja na rzecz Kobiet nazwała Scheidler w procesie sądowym, w którym rzekoma przemoc została użyta do ingerencji w kliniki aborcyjne. Roszczenia prawne opierały się na federalnym prawie haraczy. Sprawa przeszła przez sądy przez 20 lat, kończąc się tym, co Liga Akcji Pro-Life nazwała decydującym zwycięstwem w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych w 2006 roku.

Mary FioRito, prawniczka i pracownik Centrum ds. Etyki i Polityki Publicznej w Waszyngtonie, powiedziała, że ​​Scheidler prawdopodobnie stał się celem w sądzie, ponieważ zbudował międzynarodową reputację w ruchu pro-life. Nie tylko to, ale miał pewien stopień skuteczności w odciąganiu kobiet od klinik aborcyjnych.

FioRito przyznał, że pojawiły się pewne kontrowersje związane z wykorzystaniem graficznych zdjęć w demonstracjach Scheidlera. Powiedziała jednak, że takie obrazy mogą zainspirować ludzi do ponownego przemyślenia problemów.

Co być może najważniejsze, FioRito powiedział, że Scheidler postanowił pomóc ludziom w ruchu pro-life zrozumieć tych, którzy pracowali w klinikach aborcyjnych. Powiedziała, że ​​Scheidler pomoże byłym pracownikom kliniki podzielić się zeznaniami na temat ich pracy – i tego, co skłoniło ich do jej opuszczenia.

FioRito powiedział, że Scheidler naprawdę pragnął zrozumieć i okazać współczucie drugiej stronie. A Eric Scheidler powiedział, że jego ojciec może zaprzyjaźnić się z każdym, niezależnie od tego, czy zgadza się z jego antyaborcyjnym stanowiskiem.

Joe Scheidler powiedział kiedyś stronie internetowej, że mam więcej szacunku dla ludzi, którzy mają entuzjazm, nawet do niewłaściwych rzeczy, niż ludzi, którzy są obojętni.

Związane z

STEINBERG: Poznaj mojego kumpla Joe

Joe Scheidler na proteście w Joliet w 2005 roku.

Joe Scheidler na proteście w Joliet w 2005 roku.

Plik Sun-Times

Taqsam: