Illinois może mieć wpływ na zmiany klimatu i stymulować globalne działania

Melek Ozcelik

Obietnice złożone w ramach porozumienia paryskiego odbiły się już szerokim echem w całym stanie Prairie i nabrały impetu, którego nie możemy stracić.

  Łódź pływa po jeziorze Michigan w pobliżu Montrose Beach, podczas gdy widać panoramę Chicago.

Łódź pływa po jeziorze Michigan w pobliżu Montrose Beach, podczas gdy widać panoramę Chicago.



Pat Nabong/Sun-Times



Największa na świecie konferencja klimatyczna, COP27, przeciągnęła się 18 listopada. Kluczowym wynikiem COP27 będzie to, czy któryś z głównych krajów zanieczyszczających zobowiąże się do zwiększenia swoich zobowiązań w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Innym kluczowym obszarem dyskusji jest to, czy bogatsze narody zobowiążą się do finansowego wsparcia krajów o niskich i średnich dochodach, które borykają się z niszczącymi stratami wynikającymi ze zmian klimatycznych, pomimo ich ograniczonej roli w powodowaniu problemu.

Zmiana klimatu to globalny kryzys o lokalnych skutkach. Ścisła współpraca międzynarodowa i odważne działania mają kluczowe znaczenie dla utrzymania stabilnego klimatu w Illinois. Obietnice złożone w ramach porozumienia paryskiego dotarły już do stanu Prairie i nabrały impetu, którego nie możemy stracić.



Jeśli nie zostaną podjęte natychmiastowe działania, zagrożone są praktycznie wszystkie aspekty życia, jak pokazano w naszym artykule Ocena zmian klimatu w Illinois — raport opracowany przez The Nature Conservancy z udziałem ponad 40 naukowców i ekspertów technicznych.

WYŚLIJ LIST NA ADRES: letters@suntimes.com. Chcemy usłyszeć od naszych czytelników. Aby listy zostały rozpatrzone do publikacji, muszą zawierać Twoje imię i nazwisko, dzielnicę lub miasto rodzinne oraz numer telefonu do celów weryfikacji. Listy powinny mieć maksymalnie 375 słów. Sprawdź nasze wytyczne.

Wielu z nas już odczuło ciężar częstszych opadów deszczu prowadzących do zalania piwnic lub fal upałów, które dotykają zarówno społeczności wiejskie, jak i miejskie. Społeczności pierwszej linii w całym stanie – często o niskich dochodach i społeczności kolorowych, które stoją w obliczu historycznej dezinwestycji – prawdopodobnie staną w obliczu najbardziej bezpośrednich i najgorszych skutków kryzysu klimatycznego.



Chociaż mieszkańcy Illinois nie są wyjątkami w doświadczaniu tych zmian, wyróżniamy się jako krajowy lider w działaniach na rzecz klimatu. W ciągu ostatniego roku zauważyliśmy pozytywne postępy:

  • Stan uchwalił ustawę o klimacie i sprawiedliwych miejscach pracy (CEJA), wyznaczając nam drogę do przejścia na w 100% czystą energię do 2050 r.
  • Miasto Chicago również zrewidowało swoje Plan działań na rzecz klimatu , który nakreśla kompleksowe cele, które stawiają miasto na ścieżce redukcji emisji dwutlenku węgla o ponad 60% do 2040 roku.
  • Zarówno CEJA, jak i plan działania na rzecz klimatu mają na celu priorytetowe traktowanie inwestycji w społeczności o niskich dochodach i społeczności kolorowe.
  • Udane przejście referendum w sprawie rezerwatów leśnych hrabstwa Cook ułatwi dostęp do terenów zielonych i wzmocni odporność systemu rezerwatów leśnych na klimat.

Na poziomie krajowym ustawa o ograniczaniu inflacji oraz ustawa o krajowych inwestycjach w infrastrukturę i miejscach pracy zapewniają bardzo potrzebny impuls do wspierania działań na rzecz klimatu, taki jak zachęty dla pojazdów wykorzystujących energię odnawialną i pojazdy elektryczne oraz zwiększone wsparcie dla rolników w budowaniu odporności na zmiany klimatyczne. Ochrona ziemi i wody również rośnie dzięki inicjatywie prezydenta Joe Bidena Inicjatywa Ameryka Piękna , z finansowaniem i koordynacją, aby lepiej wyposażyć krajobrazy w odporność na zakłócenia spowodowane ekstremalnymi warunkami pogodowymi.

Chociaż przywódcy spotkali się podczas COP27, aby opracować plan działania wspierający wspólne cele planety, ważny jest rozmach na poziomie lokalnym i krajowym. Demonstrując postępy, jakie robimy tutaj w domu, razem możemy wprowadzać zmiany na arenie globalnej.



Michelle Carr, dyrektor Illinois w The Nature Conservancy

Potwierdź powód podwyżek podatków

Byłem zaniepokojony, gdy moje miejskie podatki od nieruchomości w 2019 roku wzrosły o 34,9% w porównaniu z rokiem poprzednim. Ale wzrost moich podatków w 2021 roku o 54,34% sprawił, że „alarm” wydawał się fantazyjny, jeśli nie całkowicie nieadekwatny do opisania mojego szoku.

Czy mam uwierzyć, że miejskie szkoły publiczne i ochrona na poziomie ulicy poprawiły się na tyle, by wspierać takie opodatkowanie?

William O'Neill, w pobliżu West Side

Rozpoznaj prawdziwych „Marzycieli”

Historia o ostatnim dążeniu senatora Dicka Durbina do ustawy DREAM Act mówi, że jest on „założycielem ruchu„ Marzycieli ”. Jako nieudokumentowany członek społeczności piszę, aby sprostować zapis: Durbin nie jest założycielem ani liderem żadnej gałęzi ruchu walczącego o prawa imigrantów.

Chociaż prawdą jest, że Durbin po raz pierwszy współprzewodniczył ustawie DREAM Act w 2001 r. i podniósł ją ponownie w tym tygodniu, nazywanie go „założycielem” jest szkodliwe dla tych z nas, dla których status imigracyjny jest ciągłą walką. Ponieważ moja aplikacja do DACA utknęła w martwym punkcie, a program stoi przed wyzwaniami prawnymi, codziennie odczuwam fizyczne i psychiczne żniwo, że nie jesteśmy dziś bliżej uchwalenia ustawy DREAM niż przed konferencją prasową senatora.

Kiedy rozmawiam z nieudokumentowanymi członkami społeczności i ich rodzinami w całym Chicago, wiemy, że ustawa DREAM byłaby ważnym krokiem naprzód. Ponieważ nieudokumentowani młodzi ludzie, tacy jak ja, dzielili się naszymi historiami, rozmawiali z naszymi przyjaciółmi i sąsiadami oraz sprawiali, że nasze głosy były słyszalne na ulicach, ustawa DREAM stała się niezwykle popularną propozycją polityczną. Ale Durbin i inni nie byli w stanie wykorzystać tej popularności z wynikami legislacyjnymi.

Nieudokumentowane osoby są tymi, które założyły ruch i nadal nim przewodzą. Lynn Sweet i media, takie jak Sun-Times, powinny zapewniać naszym wybranym urzędnikom wyższy standard, a przy okazji muszą uznawać członków społeczności bezpośrednio dotkniętych polityką imigracyjną, gdy piszą i publikują artykuły o naszym ruchu.

Anioła Ortiza z Englewood

Taqsam: