Film „Storm Boy” dodaje przesłanie do szanowanej australijskiej historii

Melek Ozcelik

Finn Little gra australijskiego chłopaka, który zaprzyjaźnia się z osieroconym pelikanem w „Storm Boy”. | Dobry uczynek Rozrywka



Storm Boy to uwielbiany australijski film oparty na uwielbianej australijskiej powieści — a teraz film doczekał się remake'u.



Czemu? Dlaczego znowu coś się robi? Może po to, żeby zarobić więcej pieniędzy, może dlatego, że ktoś myśli, że jest coś nowego do powiedzenia (a w tej wersji jest). Niezależnie od odpowiedzi na to pytanie, łatwo jest być cynicznym i nieufnym wobec kolejnego filmu o chłopcu i jego — nie żartuję — pelikanie. Ale film reżysera Shawna Seeta jest zaskakująco słodki i poruszający.

Główna historia opowiada o chłopcu imieniem Mike (Finn Little), który mieszka na niezwykle odległej plaży Ninety Mile Beach w wiejskiej Australii ze swoim ojcem, samotnikiem znanym jako Hideaway Tom (Jai Courtney). Docieramy do nich za pomocą urządzenia kadrującego, którego nie ma ani w powieści Colina Thiele, ani w filmie z 1976 roku. To mieszana torba. Z jednej strony Geoffrey Rush, jako dorosły i dorosły Mike, jest wspaniały jako bogaty stary głupek, który zapomniał, jak żyć. Z drugiej strony istnieje, aby przekazać subtelną jak latający młotek wiadomość o ochronie środowiska. To dobra wiadomość, oczywiście, ale to jest dość ciężkie.

Dorosły Mike zrezygnował z kierowania ogromną firmą, która uczyniła go potwornie bogatym, pozostawiając swojego zięcia Malcolma (Erik Thomsen), ale Mike nadal jest w zarządzie. Mike pojawia się w siedzibie drapacza chmur, aby wziąć udział w ważnym głosowaniu, czy wydzierżawić ziemię firmie wydobywczej. Protestujący witają Mike'a przed budynkiem, ale w domu jest jeszcze jeden protestujący — córka Malcolma, Maddy (Morgana Davies), która jest przeciwna umowie górniczej w szczególności i przeciwna swojemu ojcu w ogóle (nienawidzę go!).



Jej mama, córka Mike'a, zmarła; jest blisko z Mikiem, ale jest zła, że ​​nie może lub nie chce przerwać umowy. Więc Mike opowiada jej historię swojej młodości i wracamy na Ninety Mile Beach, gdzie film naprawdę należy.

Młody Mike uczy się w domu. On i Hideaway Tom jeżdżą do miasta tylko po zapasy. Ale nie zawsze są sami. Od czasu do czasu pojawiają się pijani myśliwi, by polować na pelikany, co jest szczególnie irytujące, ponieważ Tom próbuje sprawić, by ziemia została uznana za rezerwat ptaków. Pewnego dnia Mike spotyka Fingerbone Billa (Trevor Jamieson), aborygeńskiego mężczyznę, który również mieszka osobno. Kiedy myśliwi zabijają grupę pelikanów, Mike i Fingerbone Bill odkrywają trzy młode pelikany. Zarówno jego nowy przyjaciel, jak i ojciec ostrzegają Mike'a – którego Fingerbone Bill nazywa Storm Boy – że ptaki raczej nie przetrwają.

A jednak mają, a Mike nazywa ich: panem dumnym, panem Ponderem i panem Percivalem. Ten ostatni stanie się ulubieńcem rodziny; nawet Tom się do niego podchodzi, skacząc z ptakiem i jego synem. Oczywiście są tu trudne lekcje o miłości i stracie — dla dziecka i dorosłego Mike'a, a także dla wszystkich innych.



Film został pięknie nakręcony przez operatora zdjęć Bruce'a Younga, który uchwycił surowe piękno krainy, w której dorastał Mike. Burza następuje, gdy ginie pelikan, Fingerbone Bill mówi Mike'owi, a Young chwyta te burze w całej ich majestacie i mocy (nawet jeśli w kilku ważnych miejscach on i Seet przesadzają).

Jest też kilka pięknych scen, szczególnie ta, w której młody Mike zajmuje się swoimi pelikanami, Hideaway Tom i Fingerbone Bill wyjaśniają sobie nawzajem, jak bardzo oddalili się od swoich światów.

Jeśli chodzi o urządzenie do kadrowania, nie jest złe – znowu Rush jest atrakcją – ale też nie jest zgrabne. Storm Boy ma zbyt duże serce w swoim centrum, aby je zniszczyć.



„Chłopiec Burzy”

Good Deed Entertainment przedstawia film wyreżyserowany przez Shawna Seeta i napisany przez Justina Monjo, oparty na powieści Colina Thiele. Rated PG (za niektóre elementy tematyczne, łagodne niebezpieczeństwo i krótki język). Czas trwania: 98 minut. Teraz pokazywany w lokalnych teatrach.

Taqsam: