„Driving While Black”: Nowy dokument PBS analizuje historię rasizmu w Ameryce

Melek Ozcelik

Śpi, kiedy Black. Je, póki Black. Porusza się, gdy czarny. Tak więc, kiedy zaczynamy mówić o ograniczeniach ruchu Czarnych w tym kraju, to długa historia, zauważa pewien historyk.



W tej scenie z filmu Driving While Black Granville Clarke, migrujący robotnik rolny na Florydzie, studiuje mapę drogową, zanim opuści Elizabeth City w Północnej Karolinie wraz ze swoją załogą, gdy udają się do Bridgeville w stanie Delaware, aby pracować w fabryce konserw.

Na tym zdjęciu z Driving While Black Granville Clarke, migrujący robotnik rolny na Florydzie, studiuje mapę drogową przed opuszczeniem Elizabeth City w Północnej Karolinie ze swoją załogą, gdy udają się do Bridgeville w stanie Delaware, aby pracować w fabryce konserw.



Dzięki uprzejmości Jacka Delano/1940, Karolina Północna

Wiele osób ma luksus po prostu wskoczyć do samochodu i prowadzić, bez oczekiwania nękania lub gorzej.

Ale nie wszystko.

Myślę, że dla większości Amerykanów naprawdę trudno jest zacząć nawet rozumieć straszliwy horror, który napędza rasistowskie społeczeństwo, mówi historyk Christopher West w swoim artykule. Driving While Black: wyścig, przestrzeń i mobilność w Ameryce, nowy dokument PBS (wyemitowany we wtorek o 20:00; sprawdź lokalne audycje lub transmituj na żywo) PBS.com ) Gretchen Soren i Rica Burnsa.



Film to inny rodzaj pojazdu — taki, który pozwala na bliższe przyjrzenie się rasizmowi w Ameryce, na drogach i poza nimi. Pouczające, irytujące i niemal szokujące momentem, nawet w przypadku rozwiązywania problemów sprzed 400 lat, to dobrze spędzone dwie godziny.

Dokument oparty jest na książce Sorena Driving While Black: African American Travel and the Road to Civil Rights, a ona występuje w filmie jako głos eksperta. (Zdecydowana większość ekspertów to ludzie kolorowi, co jest mile widzianą odmianą w porównaniu z wieloma tego typu dokumentami.)

Widzimy mnóstwo współczesnych nagrań wideo z nagrań z telefonów komórkowych i kamer policyjnych, na których czarnoskórzy są nękani, a nawet fizycznie okaleczani przez funkcjonariuszy policji podczas postojów. Ale historia sięga znacznie dalej.



Żyje póki Black, mówi Herb Boyd, uczony w filmie. Śpi, kiedy Black. Je, póki Black. Porusza się, gdy czarny. Tak więc, kiedy zaczynamy mówić o ograniczeniach ruchu Czarnych w tym kraju, to długa historia. To sięga aż do pierwszego dnia. A więc musisz dotrzeć do źródła tego.

Korzeniem jest oczywiście niewolnictwo i jego przymusowy transport, czy to z Afryki do USA, czy też rozdzieranie rodzin, kiedy zniewolonych ludzi sprzedawano. To wyraźne przypomnienie, że ruch Czarnych zawsze był kontrolowany w takiej czy innej formie.

Na przykład jeden z ekspertów wskazuje, że policja na Południu zaczęła się od patroli niewolników – w zasadzie uzbrojonych strażników, którzy zastraszali i często brutalnie karali zniewolonych ludzi, jeśli próbowali podróżować bez wymaganych dokumentów.



Film śledzi również krótki okres po wojnie secesyjnej, kiedy Rekonstrukcja faktycznie pomogła Czarnym, a następnie jej zniknięcie, prowadzące do ery Jim Crow, z jej osobną, ale jednakową fantazją.

Pojawienie się samochodu zapewniło większą swobodę poruszania się — a zwłaszcza podczas podróży na południe, bardziej niebezpieczne sytuacje dla Czarnych. Oczywiście jest wiele dyskusji na temat Zielonej Księgi, którą Victor Hugo Green napisał i rozszerzył jako przewodnik turystyczny dla osób czarnoskórych, wskazując przyjazne miejsca do jedzenia i pobytu podczas jazdy po kraju — a także miejsca, których należy unikać, oraz wskazówki, jak zachować bezpieczeństwo.

Historia obfituje w inne przykłady splotu transportu z doświadczeniem Czarnych — na przykład bojkot autobusów w Montgomery.

I oto jesteśmy. Na protestach Black Lives Matter pojawiają się uzbrojeni strażnicy z groźbami, a czasem z przemocą. Przykład za przykładem, jaki widzimy, jak funkcjonariusze policji przejeżdżają przez czarnych ludzi, odmawiając im wyjaśnienia dlaczego, czasami doprowadzając do tragedii, jasno wyjaśniają sprawę: Jazda z czarnym to nie tylko historia. Chodzi o świat, w którym teraz żyjemy.

Jazda w czerni to nie tylko slogan, mówi historyk Craig Wilder. To nie tylko część naszej politycznej retoryki, nie jest to tylko coś, co mówimy, aby przypomnieć sobie o uporczywym rasizmie w Stanach Zjednoczonych.

West jest bardziej zwięzły: Dla mnie, jak mówi, jazda, podczas gdy Black jest w istocie jazdą ze strachem.

Przeczytaj więcej na usatoday.com

Taqsam: