Bob Wallace, długoletni reporter i prezenter CBS 2, umiera w wieku 80 lat; „Zabrał nas wszystkich na świetną przejażdżkę”

Melek Ozcelik

Wallace, gawędziarz w CBS 2 od 1970 do 1991 roku, zmarł w zeszłym miesiącu po zarażeniu COVID-19.



Znany gawędziarz Bob Wallace pracował w CBS 2 przez ponad dwie dekady.



Zdjęcie pliku Sun-Times

Zdobywca nagrody Emmy dziennikarz Bob Wallace nie tylko opowiedział dobrą historię. Żył tym.

Wallace był prawdziwym Walterem Mitty, fikcyjną postacią, która szalała, od zeskakiwania z podmiejskiej wieży ciśnień i jazdy na łyżwach z postaciami Disneya po huśtanie się na trapezie w obcisłym niebieskim garniturze i jazdę na szczycie skrzydła samolotu. przygody w jego dziennych marzeniach. Stał się znany ze swoich słynnych umiejętności opowiadania historii i wykonywania, czasami zagrażających życiu, wyczynów kaskaderskich, aby zabawiać mieszkańców Chicago za pośrednictwem ich ekranów telewizyjnych.

Wallace, który pracował w CBS 2 przez ponad dwie dekady, zanim został gospodarzem programu informacyjnego byłego burmistrza Richarda M. Daleya, Chicago Works, zmarł 28 kwietnia po zarażeniu się koronawirusem, potwierdziła w środę jego była stacja telewizyjna. Miał 80 lat.



Wallace pracował w Bostonie, Indianapolis i Filadelfii, zanim przybył do Chicago w 1970 roku jako reporter i prezenter. Później został reporterem filmów fabularnych, zapewniając widzom CBS 2 zabawne uzupełnienie śledztw Billa Kurtisa i komentarza Waltera Jacobsona.

Miał wyobraźnię, która była po prostu niesamowita, powiedział Kurtis. Miał rzadki talent do robienia czegokolwiek.

Opowieści Wallace'a zabrały go w całym Chicago i na całym świecie. Opowiedział o erupcji wulkanu na Hawajach i podzielił się opowieściami o legendach świątecznych i angielskich zwyczajach z Londynu.



Jeden z najbardziej pamiętnych raportów Wallace'a miał miejsce w przededniu corocznego Air and Water Show w Chicago. Latał na skrzydle dwupłatowca.

Nagle spoglądam na monitor, a tam Bob stoi na górnym skrzydle, trzymając się... gdy samolot startuje, a tam sam śmiałek robi rzeczy, o których nikomu nie śniło się, że będą w stanie tak, przypomniał sobie Kurtis. Miał dobry humor. Zabrał nas wszystkich na świetną przejażdżkę.

Wallace napisał także raport o Shannon Rovers Irish Pipe Band, do którego później dołączył jako perkusista, powiedział Kurtis. Raz on i grupa zaskoczyli redakcję Channel 2.



Pewnego dnia przychodzą tutaj maszerując przez redakcję i zawsze pojawia się pytanie, kiedy spojrzysz na szkockie kilty, które nosili, wiesz. „Co jest pod szkockim kiltem?”… A Bob był na tyle miły, że — wychodząc — podniósł swój kilt i zdajesz sobie sprawę, że nic nie noszą! - powiedział Kurtis, wybuchając śmiechem, wspominając tę ​​historię. Chodzi mi o to, że to rodzaj niespodzianki, którą zawarł w prawie każdym utworze.

Prowadzący WGN Radio Bob Sirott, redaktor zajmujący się rozrywką i stylem życia w Channel 2 w latach 80., powiedział, że Wallace rutynowo pojawiał się w redakcji w śmiesznych kostiumach lub z tacami z jedzeniem.

Traktował tę wiadomość poważnie. Potraktował poważnie funkcje, które robił, ludzi, z którymi przeprowadzał wywiady, traktował poważnie, ale po prostu nie traktował siebie poważnie, powiedział Sirott.

Sirott powiedział, że Wallace, absolwent Boston University, zdobył szacunek mieszkańców Chicago, udając everymana.

Fakt, że ludzie myśleli o nim jako o rodaku z Chicago, mówi wiele o tym, jak zyskał sobie sympatię tutejszych ludzi. Wiesz, mamy tendencję do bycia tutaj bardzo prowincjonalnymi. Ale Bob szybko stał się kimś, kto był prawdziwym mieszkańcem Chicago; był prawdziwy. I z pewnością był jednym z powodów, dla których wiadomości Channel 2 odniosły taki sukces podczas jego pobytu, powiedział Sirott.

Po karierze w CBS Wallace pracował jako wolny strzelec, założył małą firmę zajmującą się produkcją wideo i był gospodarzem miejskiego programu informacyjnego Chicago Works, wyprodukowanego przez biuro prasowe burmistrza Richarda M. Daleya.

Wallace zostanie zapamiętany przez swoich przyjaciół i kolegów za wyjątkowe opowiadanie historii, wyjątkowe podejście do dziennikarstwa i postawę kochającą zabawę.

Bob Wallace był czystym Chicago. Reporter, który uosabiał nasze niesamowite miasto i jego mieszkańców, dyrektor generalny CBS 2, Derek Dalton, powiedział w oświadczeniu. Był jednym z najbardziej zapadających w pamięć gawędziarzy w naszej branży. Był mistrzem niespodzianki. Niepowtarzalny styl Boba nigdy nie zostanie zapomniany, a dla widzów i kolegów z CBS 2 też nie.

„Wciąż, kiedy widzę przejeżdżających Shannon Rovers, ciężko szukam Boba”, powiedział Kurtis. Bez niego nie będą takie same… Będę za nim tęsknić.

Wkład: Stefano Esposito, Mary Chappell

Taqsam: