Daniel Armani zadzwonił pod numer 911, ponieważ jego matka miała napad epilepsji i pomimo swojego wieku spokojnie przekazał krytyczne informacje, jednocześnie pocieszając matkę.
Daniel Armani siedział w piątek w wozie strażackim, z rękami na dużej kierownicy, stopami nie mógł dosięgnąć podłogi, miał na sobie plastikowy hełm strażacki i uśmiech od ucha do ucha.
To wszystko było częścią nagrody 7-latka za pomoc w ratowaniu życia jego mamy.
Daniel, który przechodzi przez D.J., zadzwonił pod numer 911 30 maja o 18:00. ponieważ jego matka miała napad padaczkowy. Następnie spokojnie i chłodno przekazał krytyczne informacje, jednocześnie pocieszając matkę.
Jestem tu od 18 lat i obsługiwałam tysiące telefonów, ale ten facet był o krok do przodu, szczególnie ze względu na to, że był tak młody, powiedziała Dianne Statts-Mareci, oficer ds. komunikacji w Straży Pożarnej w Chicago, która obsługiwała połączenie.
Statts-Mareci powiedziała, że połączenie zostało przekazane do niej od funkcjonariuszki policji Andrei Jones, kiedy ustalono, że jest to problem medyczny. Jones pozostał na linii i obaj wzięli informacje od D.J. to pomogło uratować jego matkę, Tarissę Clark.
Dostajemy wiele telefonów od dzieci, ale w jego głosie słychać, że coś jest nie tak – powiedziała Jones, wyjaśniając, dlaczego przeniosła połączenie do Statts-Mareci. Obaj powiedzieli, że D.J. pozostali chłodni i dostarczyli im ważnych informacji.
Jest to kluczowe, ponieważ wszystkie informacje, o które prosimy, są niezbędne, aby uzyskać odpowiednią pomoc, powiedział Statts-Mareci.
Ten dzieciak był strzałem w dziesiątkę. Był spokojny. Odpowiedział na wszystkie pytania. Bardzo mu zależało na upewnieniu się, że jego mamie wszystko w porządku i ciągle powtarzał jej, że wszystko będzie dobrze. Rozmawiał ze mną spokojnie, spokojniej niż większość dorosłych, z którymi rozmawiam. Pokonał to jak mistrz.
25-letnia Clark, która mieszka z synem w Bronzeville, powiedziała, że przez całe życie cierpiała na napady padaczkowe. Z tego powodu uczyła D.J. od około 4 roku życia, co powinien zrobić, jeśli ona cierpi.
Aż do zeszłego miesiąca nigdy nie musiał dzwonić w jej imieniu na 911, ale kiedy to zrobił, wyszedł z tego znakomicie, powiedziała.
Po tym, jak Statts-Mareci zakończyła rozmowę z D.J., zaalarmowała przełożonego.
Poszedłem do mojego przełożonego i powiedziałem: „Czasami jesteśmy rozpoznawani za wzorowe telefony. Jak rozpoznajemy publiczność? Ten mały facet potrzebuje, aby ktoś wiedział, jak ważne było to, co zrobił” – powiedziała.
Doprowadziło to do zaproszenia D.J., jego matki i kilku członków rodziny do Biura Zarządzania Kryzysowego, gdzie otrzymał monetę prowokacyjną i certyfikat od dyrektora wykonawczego OEMC, Richa Guidice'a. Dostał także plastikowy hełm strażacki i plecak od pełniącej obowiązki komisarza ds. CFD Annette Nance-Holt, a także wóz strażacki Lego.
Nance-Holt żartowała, że DJ wyglądał jak nowy komendant straży pożarnej.
Guidice powiedział DJ'owi, że jego działania były heroiczne, nazywając to wezwanie naprawdę niesamowitym.
Następnie, po prywatnej wycieczce po call center 911, D.J. a jego rodzina udała się do remizy strażackiej Engine 16 w Bronzeville, przy Pershing Road i Wabash Avenue. Tam D.J. nowy rower i kask rowerowy wręczyli emerytowani strażacy Kirkland Flowers i Art Lewis.
Flowers i Lewis pracowali na tej stacji przez kilka lat i nagradzali dzieci z sąsiedztwa za pośrednictwem grupy, którą założyli, Strażaków i Sanitariuszy Pomocy Społeczności.
DJ a jego rodzina również odbyła wycieczkę do straży pożarnej, dzięki czemu znalazł się za kierownicą tego wozu strażackiego.
Taqsam: