13 odcinków Netflix jest odtwarzanych jak wersja samolotów, pociągów i samochodów Dr. Seussa.
Być może zastanawiasz się, w jaki sposób Netflix rozciągnął 64-stronicową, zawierającą niewiele tekstów, łącznie 50 słów, klasyczną opowieść dla dzieci dr. Seussa Green Eggs and Ham w 13-odcinkowy serial animowany.
Cóż, do diabła. Biorąc pod uwagę, że Disney wymyślił sposób na przejażdżkę skrzypiącym parkiem rozrywki i przekształcenie go w sześciofilmową franczyzę o wartości 5 miliardów dolarów, a zabawki Lego stały się elementami konstrukcyjnymi (HA!) dla fantastycznie zabawnego animowanego świata, w porównaniu z materiałem źródłowym w tym przypadku ma praktycznie zasięg Dickensowski.
I rzeczywiście, zespół animatorów Warner Bros. i grupa producentów wykonawczych, w tym Jared Stern (współautor scenariusza do Wreck-It Ralph i The Lego Batman Movie) i Ellen DeGeneres (ona jest Ellen DeGeneres) oddali hołd materiałowi źródłowemu Seussa i niezapomniane postacie, jednocześnie dostarczając oryginalny, wspaniale animowany, słodki i przewiewny klejnot dla całej rodziny.
Premiera 13 odcinków 8 listopada w serwisie Netflix.
Lubimy rozmawiać o tym, jak najlepsze filmy animowane działają na dwóch poziomach: świetne rzeczy dla dzieci i bardziej wyrafinowany humor, który zapewni rozrywkę dorosłym. Green Eggs and Ham rzeczywiście ma swój udział w sprytnych akcentach przeznaczonych dla dorosłych i większych dzieci, ale w sercu i tonie jest to po prostu wspaniały serial animowany, który z pewnością utrzyma maluchy przyklejone do ekranu.
Jeśli poczekałeś do weekendu Dziękczynienia, aby zacząć to oglądać, możesz najpierw wybrać Samoloty, Pociągi i Samochody. Wtedy możesz mieć dodatkową zabawę, ciesząc się oczywistymi podobieństwami między PTA i GEAH.
Narrator Keegan-Michael Key prowadzi nas przez opowieść o jednym Sam-I-Am (wiecznie optymistycznym i doskonale obsadzonym Adamie Devine), wiecznym optymiście o słonecznej osobowości i radosnym uzależnieniu (powiedz to ze mną) zielonych jajek i szynka.
Sam-I-Am uwielbia zielone jajka i szynkę! Niezależnie od tego, czy jest doskonale ugotowane, namoczone na deszczu, czy też usmażone na chrupko przez uderzenie pioruna, to jego ulubiony, jedyny w swoim rodzaju posiłek.
Michael Douglas nadaje perfekcyjny pomruk zrzędliwemu Guy-Am-I, który pewnego dnia wpada na Sam-I-Am w restauracji — i kończy z Samem w długiej, pełnej przygód, komediowej i niebezpiecznej wycieczce drogowej. każdy sposób transportu, cały czas odmawiając nawet wypróbowania wspomnianego wcześniej, dziwnie zabarwionego talerza z jajkami / szynką.
(Sam to postać w typie Johna Candy'ego. Facet to Steve Martin.)
Z animacją na poziomie filmu pełnometrażowego wypełniającym każdy zakątek ekranu, Green Eggs and Ham jest wypełniony głupimi akcentami, np. gdy Guy składa wizytę w centrali firmy w nadziei na sprzedaż swojego najnowszego wynalazku, przechodzi obok rzędów popychaczy ołówków które dosłownie pchają ołówki i liczniki fasoli, które, tak, liczą fasolę.
Mając różne cele, ale mając na uwadze ten sam cel, Sam i Guy wyruszają w podróż do Meepville, miasta, w którym Snerz Eddiego Izzarda ma kolekcję rzadkich zwierząt i desperacko pragnie zebrać najrzadsze z nich: duże, dziwne, niezrozumiana i niezwykle rzadka istota znana jako chickeraffe!
Może być tak, że Guy i/lub Sam weszli w posiadanie chickeraffa, co prowadzi do grupy złych facetów, którzy nazywają siebie złymi facetami, którzy ich ścigają.
Guy i Sam krzyżują się również z szalenie nadopiekuńczą Michellee Diane Keaton i jej córką EB (Ilana Glazer), która pragnie uwolnić się z prawdziwego więzienia środków ostrożności i żyć. Postać EB jest godna jej własnego animowanego serialu.
Po drodze spotykamy różnego rodzaju zabawnie głupie postacie, w tym Tracy Morgan jako lisa, który faktycznie strzeże kurnika. I dowiadujemy się paru łamiących serce prawd o naszych głównych bohaterach – oraz kilku szokujących sekretów, które prowadzą do wielkich zwrotów akcji.
Ale złamane serce, szok i zwroty akcji nie są zbyt bolesne, szokujące ani zakręcone, aby utrzymać maluchy w nocy lub spowodować, że stracą zainteresowanie, gdy rozwój fabuły przelatuje nad ich głowami. Łatwo nadążać za fabułą, a na każdy stosunkowo ciężki moment jest pół tuzina odpowiednio głupkowatych i cudownie zabawnych sekwencji. Te sztuczki są dla dzieci.
Sprawdź w swojej skrzynce odbiorczej powitalną wiadomość e-mail.
E-mail (wymagany) Rejestrując się, zgadzasz się na nasze Polityka prywatności a użytkownicy europejscy zgadzają się na politykę przesyłania danych. SubskrybujTaqsam: