LIMA, Peru — Rok temu wenezuelski migrant Reymar Perdomo śpiewał o drobne w zapchanych autobusach, walcząc o wiązanie końca z końcem, budując nowe życie w stolicy Peru.
Jej życie zmieniło się, gdy napisała szczere reggae piosenka o opuszczeniu ojczyzny, która stała się popularna na YouTube i przyniósł łzy wielu wenezuelskiej diasporze, która rozprzestrzeniła się na całym świecie.
Teraz Perdomo występuje na koncertach i w telewizji wraz ze swoimi występami na ulicach, ponieważ jej piosenka stała się nieoficjalnym hymnem Wenezuelczyków, którzy uciekli przed gospodarczą implozją swojego kraju.
Ta piosenka przyprawia mnie o gęsią skórkę, mówi Junior Barrios, migrantka z Wenezueli, która słuchała Perdomo, która ostatnio wykonywała jej piosenkę Me Fui – Spanish for I Left – na ruchliwym placu w Limie. Opuszczenie domu z dnia na dzień nie jest łatwe, a to sprawia, że od razu pojawia się cała masa emocji.
Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji od 2015 roku ponad 3 miliony Wenezuelczyków opuściło swój kraj, ponieważ niedobory żywności i hiperinflacja szerzyły się w niegdyś bogatym kraju eksportującym ropę. Do końca tego roku liczba ta ma wzrosnąć do 5,4 miliona lub więcej.
wyszedłem to opowieść Perdomo o tym, jak niechętnie opuściła Wenezuelę z głową pełną wątpliwości, popychaną przez matkę, która powiedziała jej, że nie ma innego sposobu na zrobienie czegoś ze swojego życia.
Piosenka, którą 30-latka gra na ukulele po tym, jak jej gitara pękła podczas grania, opowiada o tym, jak została okradziona i musiała stawić czoła innym trudnościom, gdy musiała przejechać przez cztery kraje, aby dotrzeć do Peru, naciskając, mówiąc cicho i płacząc. większość drogi.
Miałem wiele mieszanych uczuć związanych z koniecznością opuszczenia Wenezueli i odczuwałem dużo bólu. I po prostu musiałem to wyrazić, aby móc żyć dalej, mówi Perdomo po występie na ulicach bogatej dzielnicy Miraflores w Limie.
Jej nostalgiczna piosenka trafiła na YouTube dzięki przechodniowi, który nagrał jej śpiew i opublikował wideo online.
Zwrócił także uwagę w radiu i telewizji, pomagając Perdomo zostać zauważonym przez słynnych artystów popowych z całej Ameryki Południowej, którzy poprosili ją, by otwierała dla nich koncerty. Ona wyprodukował również ładniejszą wersję który sam miał 1,3 miliona wyświetleń.
W grudniu Perdomo została zaproszona do Kolumbii przez popularnego satyryka i YouTubera, który kazał jej śpiewać w autobusie, zaskakując ją, przyprowadzając zwycięzcę Latin Grammy Carlosa Vivesa i Andresa Cepedę.
Perdomo mówi, że prawie zemdlała, gdy Vives, mając na głowie kapelusz i sztuczne wąsy, odrzuciła swoje przebranie i zaczęła śpiewać refren swojej piosenki.
Stało się to dokładnie rok po moim wyjeździe z Wenezueli, mówi Perdomo. A dla mnie, że tam jestem, występując z jednym z moich ulubionych śpiewaków, śpiewając moją piosenkę, było po prostu dowodem na to, że Bóg istnieje.
Perdomo był kiedyś nauczycielem muzyki w szkole publicznej w wiejskim stanie Guarico i kiedyś brał udział w telewizyjnym programie talentów. Mówi, że nigdy nie głosowała na socjalistycznego prezydenta Wenezueli, Nicolasa Maduro, ale jako pracownik rządu musiała śpiewać na prorządowych wiecach, co mieli przeciwko niej krytycy internetowi.
Choć staje się czymś w rodzaju symbolu exodusu z Wenezueli, Perdomo mówi, że wciąż walczy o przetrwanie. Jej matka, brat, szwagierka i roczny siostrzeniec dołączyli do niej w Peru i wszyscy dzielą małe wynajęte mieszkanie w jednej z robotniczych dzielnic miasta. Tylko brat Perdomo znalazł stałą pracę — jako bramkarz w nocnym klubie. Tak więc artystka uliczna pracuje przez długie dni, aby pomóc swojej rodzinie przetrwać.
Ale teraz sława w mediach społecznościowych otwiera nowe drzwi.
Perdomo mówi, że Vives zaprosił ją do regularnych występów w swoim klubie w Bogocie i że rozmawia z grupami w Kolumbii o możliwości nagrania albumu poświęconego trudnej sytuacji migrantów.
Te możliwości sprawiają, że myśli o ponownej przeprowadzce – tym razem do stolicy Kolumbii.
To był ciężki rok, ale Perdomo powiedział też, że był to niesamowity. Myślę, że aby pomagać ludziom i robić to, co się kocha, nie potrzeba dużo pieniędzy. Musisz tylko wierzyć w siebie i być gotowym do ciężkiej pracy.
Taqsam: