Rada Policji głosuje za zwolnieniem gliniarza, który zastrzelił przyjaciela po nocy picia

Melek Ozcelik

W czwartkowym głosowaniu 8-0 komisja policji orzekła, że ​​funkcjonariusz Patrick Kelly pociągnął za spust w strzelaninie ponad dziesięć lat temu, w wyniku której jego przyjaciel Michael LaPorta został trwale unieruchomiony.



Funkcjonariusz policji w Chicago Patrick Kelly wchodzi do sądu federalnego w Dirksen, wtorek, 17 października 2017 r. | James Foster/Dla Sun-Times

Funkcjonariusz policji w Chicago, Patrick Kelly, wchodzi do sądu federalnego w Dirksen 17 października 2017 r.



James Foster/Dla Sun-Times

Członkowie Zarządu Policji w Chicago zagłosowali w czwartek za zwolnieniem niespokojnego funkcjonariusza, który zastrzelił swojego bliskiego przyjaciela, gdy był poza służbą, a następnie skłamał o tym, co się stało.

W głosowaniu 8-0 komisja policji orzekła, że ​​funkcjonariusz Patrick Kelly pociągnął za spust w strzelaninie ponad dziesięć lat temu, w wyniku której jego przyjaciel Michael LaPorta został trwale unieruchomiony.

Kelly był poza służbą, kiedy on i LaPorta uderzyli w parę krat i wrócili do domu we wczesnych godzinach porannych 12 stycznia 2010 r. pisemne orzeczenie . LaPorta zeznał, że doszło do kłótni o Kelly wrzeszczącego i uderzającego jego psa. Zarząd orzekł, że Kelly ostatecznie wystrzelił z broni służbowej, trafiając LaPorta w głowę.



Kelly później zadzwonił pod numer 911 i fałszywie twierdził, że LaPorta popełnił samobójstwo, zanim zdał sobie sprawę, że wciąż oddycha, według zarządu, który również stwierdził, że Kelly kłamał na temat strzelaniny podczas kolejnego wywiadu.

Jury federalne w 2017 r. okazało się, że Kelly zastrzelił LaPorta w podobnych okolicznościach i uderzył City Hall z mocnym werdyktem 44,7 miliona dolarów. Jednak federalny sąd apelacyjny później obalił ten masowy wyrok w lutym, zauważając, że Kelly nie działał jako policjant w Chicago, ale jako prywatny obywatel, kiedy LaPorta został postrzelony.

W czwartek adwokat LaPorty, Antonio Romanucci, nazwał orzeczenie Zarządu Policji niewielką miarą sprawiedliwości dla swojego klienta i solidną decyzją dla mieszkańców Chicago. Mimo to Romanucci zaatakował miasto za to, że nie zareagowało wcześniej, by zająć się latami i latami skandalicznego i brutalnego zachowania Kelly'ego.



Michael Laporta ze swoją mamą Patti słucha, jak jego prawnik rozmawia z dziennikarzami w piątek o swojej sprawie o prawa obywatelskie przeciwko funkcjonariuszowi policji w Chicago, Patrickowi Kelly

Michael LaPorta ze swoją mamą Patti słucha, jak jego prawnik rozmawia z dziennikarzami w piątek o swojej sprawie o prawa obywatelskie przeciwko funkcjonariuszowi policji w Chicago, Patrickowi Kelly'emu.

Zdjęcie pliku Rich Hein/Sun-Times

Kelly, który został zawieszony bez wynagrodzenia jeszcze w lutym, stanął w obliczu 25 zarzutów związanych z jego pracą w policji i 62 doniesieniami o użyciu siły. Niewidzialny Instytut . W 2017 r. miasto ugodziło się z 500 000 dolarów w kolejnym pozwie wytoczonym przez kobietę, która powiedziała, że ​​poroniła po tym, jak Kelly trzykrotnie użyła na niej paralizatora w 2013 roku.

Gdyby CPD wdrożyło system wczesnego ostrzegania, Kelly z łatwością zostałby zidentyfikowany jako problematyczny oficer i nie pozwolono by mu zastrzelić Michaela LaPorty, powiedział Romanucci. Prawdziwy nacisk powinien pozostać na tragicznym i zmieniającym życie wpływie, jaki przemoc Kelly'ego wywarła na jego byłego najlepszego przyjaciela, Michaela LaPortę, który spędzi resztę życia na wózku inwalidzkim, ponieważ Kelly strzelił mu w głowę.



Adwokat Kelly nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz.

Taqsam: