Bóg przebacza, banici nie.
To groźna dewiza klubu motocyklowego Outlaws, założonego w Chicago w 1935 roku, który ma teraz rozdziały i tysiące członków na całym świecie.
Ale w ekskluzywnym wywiadzie dla witryny były lider Outlaws mówi, że grupa nie jest tak przerażająca ani dominująca, jak kiedyś w Illinois.
Czasy się zmieniły, mówi Peter Big Pete James, lat 62, który mieszka na zachodnich przedmieściach. Jakoś nie ma tam testosteronu.
James odwiesił swoją kamizelkę Outlaws – czarną skórzaną z łatką z czaszką i skrzyżowanymi tłokami – w zeszłym roku podczas wewnętrznego sporu z innymi lokalnymi przywódcami i jego własnej nieustannej walki z rakiem.
W przeciwieństwie do młyna plotek o motocyklach, James nie wraca do walki, powiedział Sun-Times. Jego szeroko zakrojony wywiad był niezwykły, ponieważ tak zwani jednoprocentowi motocykliści generalnie nie lubią publicznie mówić o swojej działalności.
Obserwując z boku, James mówi, że być może największą oznaką poślizgu jego starego klubu jest powstanie rywalizującego klubu motocyklowego Hells Angels, który jego zdaniem jest gotowy do wyprzedzenia Outlaws jako grupa motocyklistów z wielkimi psami w rejonie Chicago. nie do pomyślenia rozwój nie tak dawno temu.
Przewiduje – ale upiera się, że nie jest rzecznikiem – ponowny konflikt między dwiema grupami wynikający ze zmieniającej się dynamiki.
Adwokat banitów odpowiada tylko: W tej chwili nie byłoby żadnych komentarzy. Hells Angels nie odpowiedziały na pytania.
W latach 90. Outlaws i Hells Angels – obaj przetrwali intensywne dochodzenia federalne i zarzuty, że są niczym więcej niż gangami na kółkach zaangażowanych w handel narkotykami i chaos – zostali uwięzieni w wojnie w Chicago, gdy Hells Angels dokonali najazdu w regionie, dawno zadomowione tereny Banitów.
Po serii zamachów bombowych, strzelanin i pchnięć nożami rywalizujące kluby zawarły kruchy rozejm. The Hells Angels, założone w 1948 roku w Kalifornii, zrezygnowały z próby umieszczenia klubu w granicach miasta Chicago i zamiast tego postawili flagę w Harvey, pozostając tam do dziś.
Od tego czasu Outlaws utrzymali silną pozycję w Chicago, z klubem South Side na 25th i Rockwell oraz North Side na Division Street. Ma również kilka innych rozdziałów w północnym Illinois.
Jako wiceprezes regionalny James miał władzę nad nimi wszystkimi, a także był prezesem North Siders. Mówi, że w północnym Illinois było około 100 zatwardziałych członków.
Ale James mówi, że sprytne posunięcia Hells Angels – plus fale oskarżeń, słabe przywództwo niektórych obecnych banitów oraz zmieniające się czasy i postawy – zmieniły rzeczy.
Po pierwsze, James mówi, że lokalni banici mniej chętnie przyjmują rozkazy z góry.
Mówi, że kiedyś słowo szefa było prawem. Mówi: „Zjedź z klifu”, a faceci zjeżdżali z klifu. Jakość członków spadła.
Strach przed więzieniem miał również wpływ na niektórych liderów lokalnych klubów, według Jamesa, który krytykuje swoją starą grupę za brak przedsiębiorczości.
W przeciwieństwie do Outlaws, członkowie Hells Angels znają się na Internecie, a lokalna strona grupy na Facebooku gromadzi ponad 29 000 polubień, a klub sprzedaje koszulki i inne towary na swojej stronie internetowej.
The Hells Angels zarobili również pieniądze, organizując imprezy w swoim klubie Harvey i w barach w okolicy Chicago, według Jamesa, który mówi, że klub wita na swoich imprezach cywilów i członków mniejszych klubów motocyklowych.
Banici tracą partyjne pieniądze, mówi, wraz z szansą na wypromowanie się i zdobycie zwolenników.
Funkcjonariusze organów ścigania w rejonie Chicago okresowo rozprawiają się z obydwoma klubami. Mówią, że w ostatnich latach byli zajęci innymi grupami – zwłaszcza frakcjami afroamerykańskich gangów stojących za oszałamiającym, 50-procentowym wzrostem liczby morderstw w Chicago w tym roku.
To było ponad dziesięć lat temu, kiedy władze federalne oskarżyły Melvina Chanceya, byłego prezydenta Hells Angels z Chicago, o ściąganie haraczy i handel narkotykami.
Ostatnie poważne rozprawienie się z banitami przez organy ścigania w Chicago miało miejsce ponad pięć lat temu. Członek Chicago Outlaws, Mark Polchan, został skazany za zorganizowanie zamachu bombowego w 2003 r. przed C&S Coin Operated Amusements, firmą zajmującą się pokerem wideo w Berwyn, którą uważał szef mafii Michael The Large Guy, który Sarno chciał zniszczyć, aby chronić swoje interesy związane z hazardem. Bomba rurowa wybiła okna i uszkodziła budynek.
Polchan, który również został oskarżony o szermierkę skradzioną biżuterią dla mafii w swoim lombardzie Cicero, został skazany w 2011 roku na 60 lat więzienia federalnego.
James opisuje Polchana jako swojego jednorazowego powiernika i mówi, że go kocham.
Mówi, że nadal okazjonalnie odwiedza go agenci federalni szukający informacji o świecie motocyklistów, których, jak twierdzi, nie chce udzielić. Do pewnego stopnia staram się być uprzejmy, mówi.
Uważa, że jego były klub nie jest zaangażowany w działalność przestępczą na tym samym poziomie, co za dawnych czasów. Handel narkotykami, jak mówi, martwi siwiejących członków, którzy nie chcą stawić czoła więzieniu trwającemu dziesięciolecia.
Nawet jeśli sprawy wydają się bardziej stonowane, nie oznacza to, że nie ma przemocy, mówi James. Po prostu nie jest tak rażący.
Ale pojawiły się doniesienia, że wyjęci spod prawa poniżali członków słabszych latynoskich klubów motocyklowych w rejonie Chicago, odkąd James odszedł. Pozorny cel: zmusić ich do bliższego sojuszu z Banitami, którzy od dawna korzystają z systemu wsparcia innych klubów.
James mówi, że nie ma nic złego w budowaniu sojuszy, ale głupotą jest werbowanie metod neandertalczyków, dodając: Nie zastanawiają się nad tym.
James mówi, że kiedy był odpowiedzialny, stworzył konfederację kilkudziesięciu klubów motocyklowych, co jest częścią próby zmiany stereotypu.
Mówi, że program telewizyjny Sons of Anarchy, który był emitowany na FX w latach 2008-2014, spopularyzował, ale także wywołał ból głowy w jednoprocentowych klubach motocyklowych – tak zwanym, ponieważ reprezentuje 1 procent motocyklistów rzekomo zaangażowanych w przestępstwa.
Oglądałem program, mówi śmiejąc się. To było jak facet od Outfitu oglądający „Rodzina Soprano”. Rodzaj żartu.
Fani serialu o przestępczej grupie motocyklistów w Kalifornii założyli własne kluby i odbyli pielgrzymki do klubu Outlaws na Division Street, aby poprosić Jamesa o ukaranie ich. James mówi, że odmówił uniknięcia podania federalnym powodu oskarżenia go o ściąganie haraczy.
Mówi, że ci nowicjusze mogą się ubrać i jeździć na Harleyach, ale nie podzielają jednoprocentowej wytrzymałości.
Jay Dobyns miał okazję z pierwszej ręki spojrzeć na jednoprocentowy styl życia, kiedy na początku 2000 roku zinfiltrował Hells Angels w Arizonie jako tajny agent ATF.
Ci faceci nie są inteligentni w książkach, ale mają doktoraty z przemocy i zastraszania, mówi Dobyns, obecnie na emeryturze i mieszkający w Arizonie. Myślę, że termin „braterstwo” jest bardzo łatwo rzucany w dzisiejszym społeczeństwie. Często to słyszymy i używamy. Przenoszą to na poziom życia i śmierci. Kiedy byłem w klubie, byli faceci, którzy mogliby stanąć przed kulą dla mnie. Teraz chcą wsadzić we mnie kulę.
Dobyns mówi, że skrzyżował ścieżki z Chancey — jednym z prawdziwych wyznawców, że eliminacja wroga była krytyczną częścią misji, przetrwania własnego klubu. Na tym obszarze wrogiem byli Banici.
Ciągła animozja między Hells Angels i Outlaws sprawia, że niedawna przyjaźń Jamesa z Georgem Christiem jest mało prawdopodobna. Christie jest byłym wysokiej rangi liderem Hells Angels, który opuścił grupę w 2011 roku i został ekskomunikowany.
Christie i James pojawili się w CNN, aby zaoferować swoją wiedzę na temat życia motocyklistów i obaj napisali książki na ten temat – pamiętnik Jamesa ma zostać wydany w przyszłym roku.
James mówi, że głównym powodem, dla którego napisał tę książkę, było pokazanie, jak daleko posunęły się sprawy w tym, co uważa za niegdyś szlachetne braterstwo, oraz zachęcenie do zmiany przywództwa i postaw wśród banitów w Illinois.
Kiedyś zebrali się faceci, którzy w coś wierzyli i dobrze się bawili, mówi James. W Outlaws nie ma już braterstwa.
Mówi, że banici w Chicago mają wybór, gdy ich rywal rośnie i wkracza.
Wybór to walka lub ucieczka, mówi. Wiedzą, że Anioły wypchną ich z miasta. Kto zapali zapałkę?
James mówi, że nie będzie na linii frontu, jeśli tak się stanie. W zeszłym roku miał tatuaż God Forgives, Outlaws Don’t zakryty nowym projektem.
Wstyd mi powiedzieć, że kiedyś byłem jednym, mówi.
Taqsam: