Adam Boqvist z Blackhawks przyjmuje nowy plan obrony: Graj rękami, a nie ciałem

Melek Ozcelik

W swoim drugim sezonie niedorosły 20-letni obrońca wierzy, że jego mniej taktyka fizyczna pomoże mu w nauce NHL.



Dwa mecze Adama Boqvista od czasu powrotu z COVID-19 przyniosły mieszane wyniki.



AP Zdjęcia

W środę największym wrogiem Fransa Nielsena był Adam Boqvist.

W pierwszym okresie, gdy napastnicy Red Wings krążyli za siatką Blackhawków, Boqvist wykorzystał idealną kombinację unoszenia kija i nacisku ciała, aby uwolnić krążek spod kontroli Nielsena. Wszedł Alex DeBrincat, odłupał luźny krążek z powrotem do Calvina de Haana i zakończył ofensywny cykl Wings.

W drugim okresie, gdy Nielsen chronił krążek wzdłuż bocznych desek strefy ofensywnej, Boqvist ponownie użył swojego kija i pozycji ciała, aby osłaniać i odpędzać Nielsena od slotu. Zamiast rzucić się na cios lub rozpocząć bitwę na planszy, utrzymywał dystans, nie tracąc swojego człowieka.



Przypadki takie jak te pokazują ewoluującą strategię defensywną Boqvista, którą on i Hawks dopracowali, gdy uczą się, jak uczynić go odnoszącym sukcesy obrońcą NHL.

Zdolność defensywna zawsze była pukaniem do Boqvista, którego Hawks zajęli ósme miejsce w klasyfikacji generalnej w 2018 roku. To było wyzwanie w debiutanckim sezonie Boqvista 2019-20, a jego zmagania uniemożliwiły mu wyeksponowanie swoich umiejętności poruszania krążkami i ofensywnych. Jastrzębie po prostu nie zdobywały wystarczającej ilości posiadania podczas jego lodowatego czasu.

W swoim drugim sezonie — pomimo braku trzech tygodni powrotu do zdrowia po COVID-19 i powrotu do formy — Boqvist zaakceptował swoją ramę 5-11, 179 funtów i próbował dostosować do niej swoją taktykę.



Nie jestem najsilniejszym facetem i nie jestem największym facetem, więc muszę znaleźć coś innego do zrobienia, aby przeczytać tam, powiedział w piątek.

Pracował poza sezonem z trenerem rozwoju hokeja z Chicago i konsultantem Hawks, Brianem Keane, nad nowym podejściem, które pozwoliłoby mu mniej polegać na fizyczności.

Teraz bardziej ruszam stopami, mam aktywny kij i próbuję przejść przez ręce, zamiast po prostu iść na ciało, powiedział Boqvist. To nie ja. To bardziej jak [Nikita] Zadorov, chodząca ciało przy ciele.



Oczywiście ubiegły rok był dla mnie procesem uczenia się, a i ten będzie. Ale podejmuję kroki we właściwy sposób.

Boqvist stał się piorunochronem dla krytyki fanów – głównie ze strony tych, którzy spodziewają się, że 20-latek będzie grał jak 26-letni weteran wyłącznie ze względu na jego status draftu – ale dane wskazują, że znacznie się poprawił.

Boqvist stracił 0,37 szans na bramkę i 0,82 strzałów na minutę w tym sezonie, w porównaniu z 0,53 szansami i 1,05 strzałami na minutę w poprzednim sezonie. Przypisano mu tylko cztery trafienia w ośmiu meczach, w porównaniu z 33 trafieniami w 41 meczach w zeszłym sezonie.

Uważnie obserwował także dwóch najlepszych obrońców NHL – Cale Makara z Kolorado i Johna Klingberga z Dallas – w telewizji, gdy był z COVID-19, zauważając, jak poruszają się i bronią.

Środowy mecz w Detroit był prawdopodobnie najlepszym w młodej karierze Boqvista. Hawks cieszyli się przewagą 12-4 przy próbie strzału i 6-4 szansą na zdobycie bramki podczas jego lodowatego czasu, a trener Jeremy Colliton zachwycał się nim na konferencji prasowej po meczu.

Boqvist był doskonały, powiedział Colliton. Zagrał dużo, [czuł się] bardzo komfortowo na niebieskiej linii ofensywnej. Wyglądało na to, że grał z dużą pewnością siebie. Miał pecha, że ​​czegoś nie wyprodukował. I defensywnie też był silny. Dobra robota, zatrzymanie się w strefie „D”, a następnie bycie czystym, aby nas wydostać.

Ale Boqvist nie jest jeszcze naprawiony. Cofnął się w piątek w Karolinie z jednym z najgorszych meczów w swojej karierze. Hawks byli zdominowani w próbach strzałów (15-8) i szansach zdobycia bramki (7-2) podczas minut Boqvista, a on wyglądał na zdenerwowanego i przegranego z agresywną fortecą Hurricane.

Takie czasy pokazują możliwości rozwoju Boqvista, tak jak inne czasy pokazują jego umiejętności i potencjał.

Taqsam: